Po spotkaniu Borisa Johnsona z szefem KE Jeanem-Claudem Junckerem Komisja wydała komunikat, z którego wynika, iż Wielka Brytania nie przedstawiła żadnych konkretnych propozycji ws. backstopu - spornego punktu w umowie brexitowej, wynegocjowanej w 2018 roku przez rząd Theresy May.
Backstop przewiduje, że po brexicie Wielka Brytania pozostałaby członkiem unii celnej z Brukselą, aby uniknąć pojawienia się granicy celnej między Irlandią a Irlandią Północną. Johnson odrzuca backstop i sygnalizuje, że można zastąpić go "rozwiązaniami opartymi na nowych technologiach". Jednocześnie deklaruje, że Londyn nie odtworzy granicy celnej między Irlandiami.
Źródła w brytyjskim rządzie, cytowane przez Press Association twierdzą jednak, że dokumenty z propozycjami przełamania impasu ws. brexitu zostały przedstawione Unii Europejskiej - ale brytyjski rząd nie przekazuje ich Wspólnocie obawiając się wycieku szczegółów w nich zawartych.
Jak twierdzi informator PA "zgodnie z naturą systemu w Brukseli" dokumenty zostałyby przekazane wszystkim 27 państwom członkowskim UE.
- Kiedy dzielisz się dokumentami z 27 państwami, nie masz nad nimi kontroli - dodaje informator.