Projekt zakłada odstąpienie od mechanizmu tzw. backstopu i utworzenie dotyczącej nie tylko produktów rolnych i przemysłowych strefy regulacyjnej obejmującej całą wyspę Irlandię.
Johnson proponuje, by po zakończeniu okresu przejściowego w 2020 roku Zjednoczone Królestwo wraz z Irlandią Północną opuściło unię celną, ale Irlandia pozostałaby w UE w zakresie obrotu towarami i byłaby objęta unijnymi regulacjami w tej kwestii.
Oznaczałoby to m.in. istnienie granicy celnej między Irlandią i Irlandią Północną i regulacyjną granicę między Irlandią Północną a Wielką Brytanią.
Według unijnych przywódców propozycja jest "problematyczna".