Reklama

Szewko: Polskie zaplecze terroru

Wojciech Szewko, ekspert w sprawach bezpieczeństwa.

Aktualizacja: 09.04.2017 19:53 Publikacja: 09.04.2017 19:40

Wojciech Szewko, ekspert w sprawach bezpieczeństwa

Wojciech Szewko, ekspert w sprawach bezpieczeństwa

Foto: rp.pl

Rz: W piątek w Sztokholmie doszło do kolejnego zamachu terrorystycznego. Czy również w Polsce istnieje zagrożenie takim atakiem?

Wojciech Szewko: TTym, co może niepokoić po wydarzeniach w Sztokholmie czy Londynie jest to, że za każdym razem mieliśmy do czynienia z osobami nie należącymi do komórek bojowych ISIS, tylko zaliczanymi raczej do komórek logistycznych, występujących na marginesie znanych i rozpracowywanych siatek. Nie byli to typowi, dobrze przeszkoleni dżihadyści; wprawdzie ich nazwiska pojawiały się w toku śledztw, ale na absolutnym marginesie. Byli to ludzie osiadli, od lat mieszkający z rodzinami w kraju, w którym przeprowadzili zamach.

Jaki to ma związek z Polską?

Można odnieść wrażenie, choć to tylko moja teza, że tzw. Państwo Islamskie postanowiło zaktywizować, jako tzw. samotne wilki, dotychczasowych członków komórek logistycznych, którzy są bardzo trudni do wykrycia. A Polska jest niestety znana, zresztą od lat, jako zaplecze logistyczno-finansowe różnych grup dżihadystów i kraj transferowy. Zresztą niedawno na Podlasiu jedna taka grupa (Czeczenów) została przez polskie służby zatrzymana. Śledztw międzynarodowych, w których Polska pojawia się jako centrum przerzutowe, logistyczne terrorystów, jest całkiem sporo.

 

Reklama
Reklama

Jest w tym pewna tradycja: w latach 80. zaplecze miały u nas różne grupy - głównie palestyńskie. Wspomnę też, że do niedawna, jedyną polskojęzyczną stronę internetową ISIS prowadził młody, wychowany w Polsce Czeczen. Serwis miał sporo sympatyków.

Polskie służby są w stanie zapewnić nam bezpieczeństwo?

Polskie służby mają znakomitą cechę. Mianowicie: o ich działaniu, najczęściej bardzo skutecznym, dowiadujemy się po wielu latach. Tak było m.in. z operacją „Miecz” (udaremnionym atakiem terrorystycznym na polskie katedry). Inaczej jest na Zachodzie, gdzie informacje o pracach służb bezpieczeństwa ujawniane są niekiedy bardzo szybko i obszernie; jest to znakomite dla publicystów, ale ułatwia też terrorystom sprawę. Uspokajając, pewne jest to, że organizacje, próbujące prowadzić w Polsce swoje działania, są bardzo dobrze rozpracowane i skutecznie śledzone przez ABW. Ponadto mamy dużo łatwiej niż np. Niemcy. Nie ma u nas dziesiątek tysięcy imigrantów skupionych w jednym miejscu. Łatwiej jest obserwować kilkadziesiąt-kilkaset osób, niż dziesiątki tysięcy, tak jak u naszych zachodnich sąsiadów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1386
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1385
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1384
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama