Jak informuje portal foxnews.com, biuro szeryfa hrabstwa Beaufort otrzymało około godziny 9.30 rano telefon o możliwym ataku aligatora w pobliżu laguny w Sea Pines Plantation. Oficerowie przybyli na miejsce i znaleźli ciało kobiety.
Według świadków zdarzenia, kobieta spacerowała z psem, gdy aligator o długości około dwóch i pół metra zaatakował ją i wciągnął do wody. Pracownicy ochrony obejrzeli wideo z momentu ataku.
Służby poszukują obecnie aligatora.
Zostanie przeprowadzona autopsja, która ma ustalić przyczynę zgonu kobiety. Jej psu nic się nie stało.
Sea Pines Living opublikowała na swojej stronie na Facebooku post dotyczący śmierci kobiety. ”Firma Sea Pines CSA aktywnie współpracuje z lokalnymi władzami, aby zapewnić niezbędny dostęp do miejsca zdarzenia podczas dochodzenia. Obecnie dostępnych jest niewiele informacji na temat zmarłej osoby i incydentu. Jesteśmy bardzo zasmuceni tą wiadomością i udostępnimy informacje, gdy zostaną nam udostępnione "- czytamy w poście.