"Jak mogłem mu odmówić?" - pytał na Twitterze neurochirurg zamieszczając fotorelację z operowania misia.
Lekarz zdiagnozował u misia "rozdarcie na przedramieniu". W czasie zszywania uszkodzonej zabawki chirurg założył jej "maskę tlenową".
Niedźwiadek, którego chłopiec nazywa "Małym Dzieckiem", przetrwał operację - odnotowuje BBC. Teraz, razem z chłopcem, dochodzi do siebie - informuje brytyjski nadawca.
Ośmioletni Jackson cierpi na wodogłowie, czyli zwiększenie objętości płynu mózgowo-rdzeniowego w układzie komorowym mózgu, które przeważnie powoduje wzrost ciśnienia śródczaszkowego. Dr McNeely lekarz z IWK Health Centre w Halifax w Nowej Szkocji w czasie zabiegu, jakiemu poddany został ośmilatek, ściągnął nadmiar płynu z mózgu chłopca zmniejszając ciśnienie.
Rodzice Jacksona podkreślają, że są wdzięczni lekarzowi, iż ten zdecydował się zoperować również misia chłopca, tak aby dziecko poczuło się lepiej w trudnym dla siebie czasie.
- Był taki dumny. Miał misia, który leżał z nim w szpitalnym łóżku - powiedział ojciec Jacksona, Rick McKie.