Reklama

Australijski student wydalony z Korei Północnej. Twierdzi, że go porwano

Pochodzący z Australii Alek Sigley powiedział, że został porwany w Korei Północnej przez tajną policję. Funkcjonariusze zmusili go do złożenia fałszywych zeznań. Student został zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa.

Aktualizacja: 16.01.2020 14:53 Publikacja: 16.01.2020 14:41

Australijski student wydalony z Korei Północnej. Twierdzi, że go porwano

Foto: AFP

Australijczyk był przetrzymywany przez dziewięć dni. Wcześniej uczęszczał na studia podyplomowe na uniwersytecie w Pjongjangu.

Student został wyrzucony z kraju. Północnokoreańskie media poinformował, że przyznał się on do "aktów szpiegowskich". Alek Sigley miał m.in. przekazywać dane i zdjęcia, które zgromadził wykorzystując swój status zagranicznego studenta.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Społeczeństwo
Wielkie budowy w Niemczech. Dużo później, dużo drożej. Nowy symbol - więzienie w Zwickau
Austria
Austria: 13-latka wywierciła otwór w czaszce pacjenta. Mama pozwoliła, stanie przed sądem
Społeczeństwo
Koreański Sąd Najwyższy kończy spór o „Baby Shark”. Amerykański kompozytor przegrał po sześciu latach
Społeczeństwo
8-latki na Litwie będą się uczyć budowy i obsługi dronów
Społeczeństwo
Indonezja: Dwaj mężczyźni skazani na chłostę za pocałunek
Reklama
Reklama