Krótki film opatrzony komentarzem: „Zobaczcie, jak się bawią dzieci w Rzykach”, pojawił się na portalu YouTube w ostatnią sobotę wieczorem. Można było na nim zobaczyć dziewięciu gimnazjalistów. Pięciu stało pod ścianą, czterech celowało do nich z drewnianych kijów. Ktoś krzyknął „Heil Hitler!”, inny rzucił do skazańców: „Co się k... śmiejesz!”. Po udawanej salwie czterech rozstrzeliwanych padło na ziemię, piąty chwilę stał, dopóki jeden z żołnierzy nie uderzył go kijem, niby kolbą karabinu. Scenę, która rozegrała się na szkolnym podwórku w pierwszym dniu wakacji, zarejestrował telefonem komórkowym kolejny gimnazjalista.
45-minutowe nagranie zbulwersowało internautów. Już w poniedziałek ktoś poinformował o nim policję. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze z Andrychowa zatrzymali ucznia, który umieścił film w Internecie. – Został przesłuchany w charakterze podejrzanego pod zarzutem publicznego znieważania grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej. Po wyjaśnieniu sprawy akta przekażemy sądowi dla nieletnich – zapowiada rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
14-letni uczeń II klasy gimnazjum w Rzykach przyznał się do winy i natychmiast usunął nagranie z sieci. Tylko wobec niego sąd dla nieletnich może zastosować środki wychowawcze. Pozostałym chłopcom nic nie grozi, bo prawo przewiduje sankcje tylko za publiczne znieważanie i rozpowszechnianie szkodliwych treści. Spośród uczestników nagrania trzech chłopców nadal chodzi do gimnazjum, pozostali są jego absolwentami.
– Nie sądzę, aby uczniowie specjalnie chcieli nakręcić film z podtekstem rasistowskim. To raczej przejaw infantylizmu i niedojrzałości emocjonalnej – uważa Leszek Kucharski, kierownik Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Andrychowie.
– Nienawiść jest teraz w modzie. Wynika to z ankiet, jakie robiliśmy w szkołach – komentuje Stefan Wilkanowicz, prezes Fundacji Kultury Chrześcijańskiej Znak i wiceszef Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.