Poprzednim razem przy bramkach od strony Katowic i Krakowa pojawiało się kilkadziesiąt motocykli. Ich kierowcy przedłużali formalności związane z opłatami za przejazd. Spowodowało to kilkukilometrowe korki.
Bez względu na formę protestu wszystkich kierowców czekają dziś utrudnienia. Przypomnijmy, że motocykl traktowany jest jak samochód osobowy i za przejazd autostradą jego właściciel płaci 13 złotych.