– Kampania ma promować ideę równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji, uwrażliwiać na krzywdę ludzi cierpiących z powodu jakiejkolwiek dyskryminacji, skłaniać do zastanowienia się nad tym problemem. Chcemy promować aktywną postawę – mówi „Rz" pełnomocnik rządu ds. równego traktowania minister Elżbieta Radziszewska. – Liczymy też, że ci, którzy ten filmik obejrzą, będą wchodzili na powstającą właśnie stronę: www.siecrownosci.gov.pl. Że będą zgłaszać się do mojego biura lub do naszych przedstawicieli w terenie.
30-sekundowy spot ma być adresowany do osób w wieku 15 – 65+ lat. Jego emisja – co najmniej 60-krotna – w ogólnopolskiej telewizji (jeszcze jej nie wybrano) ma ruszyć w połowie czerwca i trwać przez całe wakacje, do końca września. 15 proc. spotów ma zostać wyemitowanych w czasie najlepszej oglądalności. Do ogłoszonego przez Kancelarię Premiera przetargu na produkcję spotu na razie zgłosiła się tylko jedna agencja.
– Niezwykle mordercze terminy. Trudno będzie zrobić dobry, przemawiający spot o problemie dyskryminacji w trzy tygodnie. Pośpiech nie ma sensu. Zaskakujący jest też czas: w sezonie ogórkowym, gdy mało ludzi siedzi przed telewizorem – dziwi się Mateusz Zmyślony, dyrektor kreatywny agencji marketingowej z grupy Eskadra.
– Świadomie zdecydowaliśmy się na czas wakacji, kiedy ludzie mają więcej wolnego. Mamy nadzieję, że miesiące letnie będą sprzyjać wrażliwości społecznej – przyznaje minister Radziszewska.
Dr Bartłomiej Biskup, politolog, wskazuje na inne zagrożenia. – Idea jest szczytna, tylko termin może kojarzyć się z wyborami i kampanią wyborczą PO – ocenia. – Pani minister Radziszewska jest twarzą PO i rządu. Ten polityczny kontekst może źle się odbić na kampanii społecznej – dodaje. Radziszewska odpiera te zarzuty. – To, co robimy od ubiegłego roku, jest już teraz ważne, zostanie i po wyborach, i dla następnych rządów – mówi.