Rozpoczęcie Wielkiego Postu to okazja, by pokutować za grzechy. Tym razem – jak podsuwa znany kapłan – za ściąganie w szkole i na studiach. Polska szkoła jest zdemoralizowana – twierdzi. Ale przyznaje, że w czasach PRL, gdy sam był uczniem, także ze ściąg korzystał.
Symbolem tego, jak trudno przekonać młodych ludzi, że ściąganie to nieuczciwość, była właśnie nieudana próba zawracania Wisły czerwono-białym kijem. Kapłan zapewniał dziennikarzy, że nie upada na duchu, choć rzeki nie pokonał. Członkowie Stowarzyszenia Wiosna, którzy towarzyszyli księdzu, mówili, że wykładowcy krakowskich uczelni problem ściągania coraz częściej dostrzegają. Zatem syzyfowa dziś praca może przynieść efekty.
Ksiądz Jacek Stryczek, pomysłodawca wielkiej akcji „Świąteczna paczka", znany jest z oryginalnych happeningów, którymi zaskakuje wiernych. Tak było gdy postawił konfesjonał przed galerią handlową czy w czasie Wielkiego Postu posypywał ludzi popiołem niedaleko budki sprzedającej kebab.
Kilka miesięcy temu zgłaszał też swą kandydaturę na szefa lewicy. Jak wskazywał, skoro najważniejszą cechą lewicy jest wrażliwość społeczna, to on – z doświadczeniem w pracy charytatywnej - doskonale się do roli przywódcy nadaje.