Pedofil bezkarny, problemy ma jego ofiara

Śledczy odmówili ścigania pedofila, byłego prokuratora z powodu przedawnienia karalności. Prokuratura ściga za to kobietę - jego ofiarę, bo pedofil twierdzi, że został pobity.

Aktualizacja: 30.06.2012 19:13 Publikacja: 30.06.2012 11:40

Pedofil bezkarny, problemy ma jego ofiara

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Gdy Agata Baraniecka- Kłos ujawniła, że  gdy była dzieckiem, to Janusz K., konkubent jej matki i znany w Otwocku prokurator (obecnie na emeryturze) molestował ją seksualnie - miejscowa prokuratura uznała, że ścigać go nie może.  Rzeczywiście, miała ku temu podstawy: obecnie polskie prawo pozwala na to, aby pedofil był bezkarny po 15 latach od popełnienia przestępstwa, lub pięć lat po osiągnięciu pełnoletności przez ofiarę.


Bezkarny Janusz K. zdecydował się na odwet. I oskarżył swoją ofiarę o rzekome pobicie.

Teraz kobieta, która w maleńkim Otwocku stała się niemal personą non grata, walczy o sprawiedliwość i  zmiany w prawie - tak, by przestępstwa pedofilii i kazirodztwa nie ulegały przedawnieniu. Historii przyglądają się dziennikarze „Rz" i programu „Państwo w państwie" telewizji Polsat.

Podniecały go dzieci

- Miałam 7 – 8 lat, kiedy to się zaczęło. Ja nie wiedziałam, że to jest coś złego. Ja myślałam, że tak jest we wszystkich domach, że wszystkie dziewczynki tak mają.  To była część mojego życia - mówiła dziennikarzom „Polsatu" 43-letnia Agata Baraniecka-Kłos.

Kobieta twierdzi, że  ponad 30 lat temu była molestowana przez konkubenta matki, Janusza K. - To się zaczynało  bardzo niewinnie. Od jakichś zbyt długich kąpieli, zbyt długiego wycierania po kąpieli, pomocy w ubieraniu, pomocy przy odrabianiu lekcji, kiedy jego ręka wędrowała za moje majtki, kiedy onanizował się. Kiedy doszło do sytuacji, że moja matka była pijana, a on przyszedł do mnie i pierwszy raz mnie zgwałcił - wspomina.

Oskarżany przez panią Agatę konkubent jej matki Janusz K. ma dziś 73 lata, nadal mieszka w Otwocku. W swoim bogatym życiu był m.in. prokuratorem, prawnikiem, przez wiele lat stał na czele komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego Otwocka. Był też rzecznikiem prezydenta miasta, redaktorem naczelnym gazety samorządowej. Jest powszechnie znany w miasteczku, ceniony przez miejscowych policjantów i prokuratorów. Z dziennikarzem „Rz" nie chciał rozmawiać -  kiedy usłyszał, o co chodzi, natychmiast przerwał połączenie.

Więcej szczęścia mieli koledzy z Polsatu. - Nie ma dowodów. Jak nie ma dowodów, to nie ma przestępstwa. Bo ja go nie popełniłem i tyle. Ta pani jest wredna w tej chwili, ona jest chora. Niech ona się wyleczy i przestanie brać i pić - usłyszeli od Janusza K. Ale Agata Baraniecka-Kłos dysponuje dowodami potwierdzającymi, że nie była jedyną ofiarą pedofila. To m.in. nagranie rozmowy z naocznym świadkiem, który widział, jak były prokurator molestował dziewczynkę.  Rozmówca mówi m.in.: „Stał przed dzieckiem w spodenkach tylko, to było lato, ona siedziała na krzesełku i mu grzebała w majtkach, bawiła się tym, a on ją głaskał... bawiła się jego genitaliami".

Bo się przedawniło

Po latach traumy Agata Baraniecka-Kłos zgłosiła sprawę w prokuraturze w Otwocku. Ale tamtejsi śledczy uznali, że postępowania prowadzić nie będą. Pozwala im na to polskie prawo. W jego myśl karalność pedofilii ulega przedawnieniu piętnaście lat od popełnienia przestępstwa lub pięć lat po osiągnięciu pełnoletności przez ofiarę. „Zważywszy na fakt, że zawiadamiająca podaje jako okres końcowy popełnienia na jej szkodę czynu rok 1979, należało uznać, iż czyn zabroniony, o którym zawiadamia, przedawnił się w końcowej dacie 31 grudnia 1994 r."-  czytamy w  wystawionym  przez prokuratora Macieja Mrożka dokumencie o odmowie wszczęcia postępowania, do którego dotarła „Rz".

Teraz Agata Baraniecka-Kłos  walczy o zmianę prawa. Chce, by przestępstwa seksualne nie ulegały przedawnieniu. Oznacza to, że nie przedawniałyby się nie tylko przestępstwa pedofilskie, ale też m.in. gwałt, kazirodztwo, stręczycielstwo, a także publiczne prezentowanie treści pornograficznych w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która sobie tego nie życzy.

Jak z ofiary zrobić przestępcę

Ale sama ma też problemy. Po tym, jak ogłosiła publicznie - wywieszając z balkonu domu, w którym kiedyś była molestowana, wielki baner z napisem „Tu mieszkał kiedyś pedofil" i zdjęciem Janusza K. i swoim jako małej dziewczynki -  dawny prześladowca pani Agaty oskarżył ją i Tomasza Kłosa, jej męża, cenionego chirurga, o pobicie i zniszczenie mieszkania.

- To jest chyba  najprostszy sposób zaprzeczenia i najbardziej pokrętny sposób odwrócenia sytuacji, postawienie się w roli ofiary - powiedziała dziennikarzom programu „Państwo w państwie" Małgorzata Zamłyńska, prezes Stowarzyszenia Pomocy Dorosłym Ofiarom Nadużyć Seksualnych w Dzieciństwie „Koniec milczenia".

Ale organa ścigania tym razem nie miały skrupułów. 28 grudnia 2011 r. skierowano przeciwko nim akt oskarżenia o napaść i pobicie.

Więcej na ten temat w niedzielę o godz. 19.30  w programie „Pastwo w państwie" na antenie telewizji Polsat.

Gdy Agata Baraniecka- Kłos ujawniła, że  gdy była dzieckiem, to Janusz K., konkubent jej matki i znany w Otwocku prokurator (obecnie na emeryturze) molestował ją seksualnie - miejscowa prokuratura uznała, że ścigać go nie może.  Rzeczywiście, miała ku temu podstawy: obecnie polskie prawo pozwala na to, aby pedofil był bezkarny po 15 latach od popełnienia przestępstwa, lub pięć lat po osiągnięciu pełnoletności przez ofiarę.

Pozostało 91% artykułu
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie