Wałęsa: Sercem jestem z Dudą, głową z Tuskiem

- Sercem jestem z Solidarnością i Dudą, głową jestem z Tuskiem i za rozwiązywaniem problemów w sposób demokratyczny. Jeżeli związkowcy powiedzą skąd brać, żeby dać, to będę i głową i sercem z nimi – komentuje protesty w Warszawie Lech Wałęsa

Publikacja: 11.09.2013 14:20

Wałęsa: Sercem jestem z Dudą, głową z Tuskiem

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

W Warszawie ruszyły czterodniowe Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu. Organizują je NSZZ "Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych.

Związkowcy domagają się rzeczywistego, a nie pozorowanego dialogu społecznego, wycofania zmian w kodeksie pracy, wydłużających okres rozliczeniowy czasu pracy, przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej. Chcą odwołania ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza i pozbawienia go funkcji przewodniczącego Komisji Trójstronnej.

Chcą też, by rząd wycofał się z obowiązującego już podwyższenia do 67 lat wieku emerytalnego, większych wydatków na pomoc bezrobotnym, ograniczenia stosowania śmieciowych umów o pracę i podniesienia niezmienianych od dawna progów dochodowych upoważniających najuboższych do świadczeń rodzinnych i socjalnych.

– Uczciwie walczyłem o demokrację i wolność, wiedząc, że budowa systemu na początku będzie trudna, bo trzeba będzie nie zauważyć kilku rzeczy, aby Polska się podnosiła. Dzisiaj wiele rzeczy mi się nie podoba – powiedział Wałęsa.

Zdaniem Wałęsy ulica nie jest jednak najlepszym miejscem do przeprowadzania zmian w rządzie. – Nawet gdyby teraz udało się związkowcom i premier podał się do dymisji, to następny premier będzie naprawdę krótko urzędował. Nie chciałabym się odwoływać do moich zwolenników w obronie demokracji. Ale jak będę musiał, zrobię to – dodał były prezydent.

Przez cały czas akcji protestacyjnej przed Sejmem stać będzie miasteczko namiotowe, w którym zaplanowano m.in. panele dyskusyjne i debaty z udziałem organizacji zaangażowanych w protest.

Na sobotę zaplanowana jest w Warszawie ogólnopolska manifestacja "Dość lekceważenia społeczeństwa", która będzie kulminacyjnym elementem akcji protestacyjnej.

W Warszawie ruszyły czterodniowe Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu. Organizują je NSZZ "Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych.

Związkowcy domagają się rzeczywistego, a nie pozorowanego dialogu społecznego, wycofania zmian w kodeksie pracy, wydłużających okres rozliczeniowy czasu pracy, przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej. Chcą odwołania ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza i pozbawienia go funkcji przewodniczącego Komisji Trójstronnej.

Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?