– Damy wielodzietnym ?10 proc. upustu w sklepach Vistuli, taki sam upust, poza zegarkami, w sieci sklepów Kruk, oraz 10 proc. zniżki w sklepach Alma – mówi „Rz" Jerzy Mazgaj, zarządzający i współwłaściciel tych firm, jeden z najbogatszych Polaków.
Jest pierwszym przedstawicielem biznesu, który podpisał wczoraj podczas inauguracji ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny umowę z Ministerstwem Pracy o przystąpieniu do programu. – Cieszę się, że firma z polskim kapitałem, jaką jest Alma, wchodzi do programu przed sieciami portugalskimi czy niemieckimi – dodaje Mazgaj.
Tańszy wypoczynek ?i podróże
Jak zdradza nam Małgorzata Marcińska, wiceminister pracy zajmująca się wdrażaniem karty, zainteresowanych jest więcej. Listy intencyjne podpisały już m.in. bank PKO BP – ma udzielać tańszych kredytów i pobierać niższe opłaty za prowadzenie rachunku – oraz Orlen. Ten ostatni dawałby zniżki na paliwo.
– Jeśli do programu przystąpią firmy, zniżki dla rodzin będą bardzo odczuwalne – dodaje Władysław Kosiniak-Kamysz, który wczoraj prezentował partnerów biorących już udział w programie.
Na razie są to w większości placówki, za które odpowiada lub które kontroluje rząd. W programie uczestniczy ich na razie ok. 60. Na liście jest 29 muzeów, Uzdrowisko Rabka prowadzące pięć punktów, 22 placówki sportu i rekreacji (m.in. Stadion Narodowy), dwa ośrodki wypoczynkowe (w tym Rezydencja Prezydenta RP Zamek w Wiśle oferująca 20-proc. zniżkę na noclegi i wyżywienie).