Reklama
Rozwiń

Odzyskano cenne zabytki z Ukrainy

Policja przejęła wyroby z brązu z czasów cesarstwa rzymskiego, które na jednym z portali oferowała do sprzedaży Ukrainka.

Aktualizacja: 10.04.2015 10:48 Publikacja: 10.04.2015 10:25

Przejęte przez policję zabytki archeologiczne

Przejęte przez policję zabytki archeologiczne

Foto: Policja

Kobieta przywiozła je nielegalnie do Polski. Zatrzymała się w Szczecinie. I tam wystawiła na internetowej aukcji cenne zabytki archeologiczne. W sumie kilkanaście sztuk.

Część z nich pochodzi z okresu późnego cesarstwa rzymskiego z II w wieku naszej ery, a najcenniejsze jednak rzadkie fibule, datowane na V- VII wieku naszej ery, pochodzą z okresu wędrówki ludów.

Kiedy policjanci dowiedzieli się o wystawieniu cennych przedmiotów na aukcji ustalili kto to zrobił. Funkcjonariusze przejęli je.

Okazało się, że Ukrainka przywiozła zabytki bez pozwolenia z Ukrainy. - Na wywóz historycznych i kulturowych dóbr z Ukrainy potrzebne jest zezwolenie, wywóz bez powiadomienia władz celnych zagrożony jest karą od 3 do 7 lat pozbawienia wolności i konfiskatą przedmiotów – tłumaczy asp. szt. Marek Łuczak, z zachodniopomorskiej policji.

Według prawa polskiego przywiezienie zabytku do kraju nie jest karalne, kobieta więc w Polsce nie będzie odpowiadać karnie, a nielegalnie wywiezione zabytki zgodnie z art. 17 Umowy między Rządem RP a Rządem Ukrainy o współpracy w dziedzinie kultury, nauki i oświaty zostaną zwrócone Ukrainie.

Zatrzymane artefakty zostały przebadane przez archeologów w Muzeum Narodowym w Szczecinie, gdzie potwierdzono ich autentyczność oraz czas, z którego pochodzą.

Społeczeństwo
Wydano nowy alert RCB. Gdzie obowiązują ostrzeżenia związane z intensywnymi opadami?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
pogoda
Premier Donald Tusk apeluje o pełną mobilizację służb. „Musimy być gotowi na każdy scenariusz”
pogoda
Nowe ostrzeżenia IMGW i RCB przed intensywnymi opadami deszczu. Oto zagrożone tereny
Społeczeństwo
Czy w Ząbkach doszło do aktu dywersji? Jest komentarz rzecznika MSWiA
Społeczeństwo
Zakaz alkoholu na stacjach paliw nie dzieli Polaków