Śpiwory trafią do Berlina, gdzie będą rozdawane wśród uchodźców, którzy już przebywają na terenie Niemiec.
Pomysłodawcą tej akcji jest Anna Alboth, blogerka i dziennikarka, mieszkająca od lat w Berlinie, która gości u siebie u siebie trzech Syryjczyków, w tym 18-letniego Hassana, który podrzucił pomysł ze śpiworami.
- Czego potrzeba tysiącom ludzi, którzy dojeżdżają do Berlina, spędzą kilka dni pod biurem rejestracji, potem kilka w przypadkowych mieszkaniach, a potem tygodnie w obozach dla uchodźców, które są teraz budowane w starym hangarze lotniska, w salach gimnastycznych szkół, w wielkich magazynach i będą zmieniać miasta, może i kraje? Wiecie, z czego by się ucieszyli podczas tej nadchodzącej jesieni? Ze śpiwora - napisała Anna Alboth na swoim blogu.
Dodała, że uchodźców ucieszy własny śpiwór, który można łatwo przetransportować, jest ciepły i jest namiastką domu. I apeluje o zbiórkę.
- Przyda się każda ilość. Grupa moich przyjaciół z różnych miast będzie je zbierać i przetransportuje do Berlina. Podjedziemy wtedy pod biuro LaGeSo i rozdamy je potrzebującym. W biurze przewidują, że w przyszłym tygodniu do Berlina dotrze nawet pięć razy więcej osób niż w tym - napisała dziennikarka na swoim blogu.