Klauzula sumienia powinna być uwzględniana w każdej strukturze wymiaru sprawiedliwości, powiedział dziennikarzom papież Franciszek.
Skomentował w ten sposób historię urzędniczki Kim Davis z Kentucky, która odmówiła parze gejów wydania dokumentów potrzebnych do zawarcia związku małżeńskiego. Według wyroku Sądu Najwyższego z czerwca tego roku, w całych Stanach Zjednoczonych małżeństwa homoseksualne są legalne.
Urzędniczka tłumaczyła, że czyn ten jest sprzeczny z jej wiarą i narusza jej wolność. Mimo nakazu sądowego wykonania obowiązku nie przygotowała dokumentów, za co trafiła do aresztu. Po krótkim okresie pobytu w nim została zwolniona, ponieważ, jak argumentował sędzia, inni urzędnicy wypełnili za nią ten obowiązek. Gdyby jednak Kim Davis usiłowała im w tym przeszkodzić, złamałaby zasady zwolnienia warunkowego i została ponownie aresztowana.
Papież Franciszek, pytany o sytuację, w jakiej znalazła się amerykańska urzędniczka stwierdził, że zasada klauzuli sumienia powinna być przestrzegana w każdej sytuacji, wolność religijna jest bowiem "niezbywalnym prawem człowieka". - A jeśli ktoś nie pozwala innym przestrzegać tego prawa, sam je łamie - stwierdził papież.