W sobotę około godz. 10:30 policjanci z Pisza dostali zgłoszenie, o niepokojących odgłosach, które dobiegały z jednego z mieszkań przy ul. Mickiewicza. Mundurowi pojechali na miejsce. W mieszkaniu znaleźli młodą kobietę oraz jej 7-letnią córkę.- Obie miały obrażenia głowy – opowiada Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy policji w Piszu.
Kobietę i dziecko przetransportowano do szpitali. Matkę do Pisza, a dziewczynkę do Białegostoku. Na razie nie wiadomo, jaki jest stan rannych. Z ustaleń policji wynika, że ofiary zaatakował mąż kobiety i ojciec dziecka. Mężczyzna najpierw rzucił się z nożem na żonę, a potem zaatakował córkę. Po napaści uciekł.
Policja ogłosiła alarm. Poszukiwała 30-letniego Pawła Sz. - Do akcji zaangażowano funkcjonariuszy z Pisza, oraz sąsiednich jednostek. W poszukiwaniach brał udział olsztyński oddział prewencji. Na miejscu byli też przewodnicy z psami. Wykorzystano również policyjny śmigłowiec - opowiada pani rzecznik.
W sobotę po południu policjanci zatrzymali mężczyznę w okolicach dworca kolejowego w Piszu. W pomieszczeniach kolejowych próbował popełnić samobójstwo. Podciął sobie żyły.
Policjanci wezwali karetkę, która zabrała rannego do szpitala. Jest tam pilnowany przez mundurowych. Kiedy lekarze pozwolą na jego przesłuchanie mężczyzna usłyszy zarzut podwójnego usiłowania zabójstwa. Dojdzie do tego najwcześniej w poniedziałek.