Mężczyzna przed zatrzymaniem próbował pozbyć się 4,5 tys. porcji amfetaminy wyrzucając ją przez okno jadącego samochodu. – Przestępcy w różny sposób próbują ukryć narkotyki. Często je właśnie wyrzucają – opowiada Łukasz Dutkiewicz, z dolnośląskiej komendy.

Policjanci z Kłodzka próbowali zatrzymać do kontroli mercedesa, którym jechało trzech mężczyzn. – Mimo, że dawali sygnały, kierowca nie zatrzymał się, a wprost przeciwnie - zaczął uciekać – opowiada policjant. Radiowóz ruszył w pościg za mercedesem. Po drodze policjanci zauważyli, że jeden z pasażerów auta wyrzucił coś przez okno. – Funkcjonariusze najpierw zatrzymali mercedesa, a potem odnaleźli wyrzucony pakunek. W środku był biały proszek – opowiada Łukasz Dutkiewicz.

Po badaniach okazało się, że to amfetamina - w sumie ok. 4,5 tys. porcji. Narkotyk należał do 26-letniego mężczyzny. – Nie przyznał się on do jego posiadania, ale i tak usłyszał zarzuty prokuratorskie – mówi policjant. Podejrzanemu mężczyźnie grozi teraz do 10 lat więzienia. Kierowca mercedesa został ukarany mandatem za to, że nie zatrzymał się do kontroli.

- Wiele osób, które ma narkotyki w momencie zatrzymania przez policję, próbuje się ich pozbyć – opowiada Dutkiewicz. Amfetamina, kokaina czy marihuana są też ukrywane np. w różnych schowkach w aucie, w mieszkaniu, w lodówce, w kanapie, a nawet pod deską podłogi.