Reklama

Awantura w samolocie. Polak mówił: mam bombę

Jeden z pasażerów lotu linii lotniczej Wizz Air z Goeteborga do Warszawy awanturował się na pokładzie samolotu i twierdził, że ma bombę - informuje serwis kontakt24.tvn24.pl.

Aktualizacja: 12.12.2015 19:02 Publikacja: 12.12.2015 18:54

Awantura w samolocie. Polak mówił: mam bombę

Foto: 123RF

Lot miał zakłócić 27-letni Polak. O sprawie Straż Graniczną poinformował kapitan samolotu. Według jego relacji pasażer miał "nie dostosowywać się do poleceń załogi", a jedną ze stewardes straszył bombą. Po wylądowaniu w Warszawie mężczyznę wyprowadzili z samolotu funkcjonariusze Straży Granicznej.

Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem alkoholu - badanie wykazało, że w organizmie miał 1,3 promila. Pirotechnicy nie znaleźli w samolocie materiałów wybuchowych. Mężczyzna ma być przesłuchany 15 grudnia.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Ewakuacja pasażerów z samolotu na lotnisku Kraków-Balice
Społeczeństwo
Wiceszefowa MEN: Dorośli często lekceważą problem hejtu. To może skończyć się tragicznie
Społeczeństwo
Nie żyje Mirosław Chojecki, członek KOR, współtwórca niezależnego ruchu wydawniczego w PRL
Społeczeństwo
Lekcja historii na cmentarzu. Rybnik i Racibórz uczą o tolerancji
Reklama
Reklama