Reklama

Chińskie szpitale zamykają oddziały położnicze. Pekin wpada w popłoch

W związku z gwałtownym spadkiem liczby porodów szpitale w całych Chinach zamykają oddziały położnicze. W 2023 r. populacja Chin spadała drugi rok z rzędu - pisze portal Semafor.

Publikacja: 19.03.2024 23:00

Coraz rzadszy widok na ulicach Pekinu. Marzec 2024

Coraz rzadszy widok na ulicach Pekinu. Marzec 2024

Foto: AFP

amk

Dokładna liczba  szpitali, w których nie przyjmuje się już porodów, pozostaje nieznana, portal Semafor zlokalizował  co najmniej cztery szpitale w trzech prowincjach, które tylko w zeszłym miesiącu ogłosiły zamknięcie swoich oddziałów położniczych.

W 2023 r. populacja Chin spadała drugi rok z rzędu z powodu rekordowo niskiego wskaźnika urodzeń i dużej liczby zgonów z powodu Covid-19, informował wcześniej Reuters. Spadek postawił Pekin w stan pogotowia i władze usiłują przyspieszyć ożywienie  gospodarki po pandemii.

Bezrobocie i patriarchat. Dlaczego Chinki nie chcą mieć dzieci?

Zmniejszająca się populacja kraju zmusza szpitale do rezygnacji z niegdyś kluczowych usług na rzecz priorytetowego traktowania starzejącej się populacji.

Czytaj więcej

W Chinach wprowadzono nagrodę pieniężna dla par, gdy panna młoda ma poniżej 25 lat

Podejmowane przez rząd środki zwiększające dzietność okazują się nieskuteczne, ponieważ coraz większa liczba młodych ludzi nie chce mieć dzieci ze względu na takie czynniki  jak wysokie bezrobocie, spadające płace i patriarchalne społeczeństwo, w którym większość ciężaru opieki spoczywa na kobietach.

Reklama
Reklama

Od zakończenia w 2016 r. trzydziestu lat polityki jednego dziecka Komunistyczna Partia Chin obwinia kobiety za utrzymujący się niski wskaźnik urodzeń w kraju i namawia je do rodzenia dzieci. Bezskutecznie.

Władze Chin dostrzegają zagrożenie. Są apele, nie ma świadczeń

Prezydent Xi Jinping w październiku nalegał, aby wspierana przez państwo Ogólnochińska Federacja Kobiet „zapobiegła zagrożeniom w środowisku kobiecym i je rozwiązała”.

Ma to być oznaka, że Xi i inni czołowi przywódcy rozumieją, że drastycznie spadająca liczba narodzin stanowi „poważne zagrożenie dla stabilności społecznej”.

Czytaj więcej

Chiny: Liczba mieszkańców spada drugi rok z rzędu. Zgonów najwięcej od pół wieku

Chinki, z którymi rozmawiały w tej sprawie zachodnie media, m.in. "The Wall Street Journal", tłumacza, że godząc pracę z opieką nad starzejącymi się rodzicami po prostu nie mają energii i zasobów, aby mieć więcej dzieci. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że rząd, choć wzywa, apeluje i namawia, nie zaproponował jeszcze znaczących świadczeń dla rodzin, które zdecydują się na dzieci.

Społeczeństwo
Kłopoty z multikulturowością na antypodach
Społeczeństwo
Pobór wraca do Europy? Francja szykuje się na trudne czasy
Społeczeństwo
Ludwig A. Minelli nie żyje. Założyciel Dignitas miał 92 lata
Społeczeństwo
Lotnisko w Wilnie zamknięte. To kolejny taki przypadek nad Litwą
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Wspomnienie
Nie żyje sir Tom Stoppard, legenda brytyjskiej dramaturgii
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama