Niespokojny sylwester w Niemczech. Prawie 40 ataków na ratowników

Blisko 40 ataków na służby ratunkowe odnotowano w sylwestrową noc w Berlinie. W kierunku strażaków i ratowników medycznych rzucano m.in. petardami i skrzynkami z piwem.

Publikacja: 01.01.2023 16:37

Sprzątanie po sylwestrze w Dreźnie

Sprzątanie po sylwestrze w Dreźnie

Foto: Matthias Rietschel/dpa-Zentralbild/dpa

Po raz pierwszy od 2019 roku w Niemczech świętowano przełom roku bez ograniczeń pandemicznych. Po dwuletnim zakazie znów można było używać fajerwerków i innych materiałów pirotechnicznych. W niektórych miastach doszło do dramatycznych wydarzeń.

Najtrudniejszą noc mają za sobą strażacy i służby ratunkowe z Berlina. Odnotowano tu ponad 1700 wyjazdów do akcji, czyli o prawie 700 więcej niż rok temu. Wśród kilkudziesięciu osób, które doznały obrażeń w wyniku wybuchów petard i rakiet, jest też piętnastu ratowników. Jeden z nich trafił do szpitala.

Niespotykana agresja

Łącznie zaatakowano w Berlinie podczas służby 38 załóg ratowniczych. W ich stronę leciały petardy, a także skrzynki z piwem. Cztery z pojazdów ratowniczych zostały tak zniszczone, że nie nadają się do użytkowania. Jak podała na Twitterze berlińska straż pożarna: „Nawet doświadczeni strażacy byli zszokowani agresją i gotowością do przemocy częściowo zamaskowanych grup”.

Czytaj więcej

Kalendarz świąt 2023 r. - jak planować urlop, by mieć więcej wolnego

W niektórych miejscach stolicy Niemiec na służby ratunkowe czekały płonące barykady. Tak było m.in. w dzielnicy Lichtenrade, gdzie zakapturzeni mężczyźni rzucali w kierunku strażaków jadących do pożaru kamieniami i żelaznymi prętami. Akcja gaśnicza możliwa była tylko pod ochroną policji.

W dzielnicy Neukoelln podpalono stojący pod wiaduktem autobus wycieczkowy. Również tutaj policjanci ochraniali gaszących pożar strażaków. Pojazd doszczętnie spłonął. Berlińska policja poinformowała również o obrzuceniu petardami i gaśnicą autobusu komunikacji miejskiej.

Apel o zakaz fajerwerków

Pojedyncze przypadki ataków na służby ratunkowe odnotowano w innych miastach Niemiec. W Essen strażacy musieli przerwać gaszenie płonących kontenerów na śmieci, ponieważ w ich stronę poleciały petardy. Pożar udało się ugasić dopiero po tym, gdy policjanci utworzyli łańcuch wokół swoich kolegów ze straży pożarnej – poinformowała policja. W akcji lekko rannych zostało trzech strażaków.

Czytaj więcej

Zespół Black Eyed Peas zaskoczył organizatorów Sylwestra Marzeń TVP

W odpowiedzi na ataki na funkcjonariuszy i służby ratunkowe Związek Zawodowy Policji w Berlinie (GdP) wezwał do wprowadzenia szerokiego zakazu używania petard.

„Widzieliśmy w całych Niemczech, że pirotechnika jest używana jako broń przeciwko ludziom” – powiedział szef berlińskiego regionu GdP Stephan Weh. Jak dodał: „To musi się skończyć. Zakaz sprzedaży materiałów pirotechnicznych jest potrzebny wszystkim tym, którzy nie obchodzą się z pirotechniką profesjonalnie i odpowiedzialnie”.

Po raz pierwszy od 2019 roku w Niemczech świętowano przełom roku bez ograniczeń pandemicznych. Po dwuletnim zakazie znów można było używać fajerwerków i innych materiałów pirotechnicznych. W niektórych miastach doszło do dramatycznych wydarzeń.

Najtrudniejszą noc mają za sobą strażacy i służby ratunkowe z Berlina. Odnotowano tu ponad 1700 wyjazdów do akcji, czyli o prawie 700 więcej niż rok temu. Wśród kilkudziesięciu osób, które doznały obrażeń w wyniku wybuchów petard i rakiet, jest też piętnastu ratowników. Jeden z nich trafił do szpitala.

Pozostało 80% artykułu
Społeczeństwo
Hamas uwiódł studentów w USA
Społeczeństwo
Arizona: Spór o zakaz aborcji z czasów wojny secesyjnej. Jest decyzja Senatu
Społeczeństwo
1 maja we Francji spokojniejszy niż rok temu. W Paryżu raniono 12 policjantów
Społeczeństwo
Zwolennicy Izraela zaatakowali zwolenników Palestyny. Setki osób zatrzymanych
Społeczeństwo
Iran: Ujawniono szczegóły dotyczące śmierci 16-letniej Niki Shakarami. „Użyto pałek”
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił