Sondaż: Zdecydowana większość Rosjan popiera inwazję Rosji. Kolejny cel: Polska

86,6 proc. Rosjan toleruje i popiera potencjalną napaść na terytorium Unii Europejskiej, w tym: Polski, Estonii, Łotwy, Litwy, Bułgarii, Czech, Słowacji i innych, o czym świadczą wyniki sondażu przeprowadzonego przez "Active Group".

Publikacja: 17.03.2022 13:46

Sondaż: Zdecydowana większość Rosjan popiera inwazję Rosji. Kolejny cel: Polska

Foto: AFP

75,5 proc. Rosjan aprobuje pomysł inwazji militarnej na kolejny kraj i uważa, że powinna to być Polska. Według respondentów, jest to logiczna kontynuacja tzw. wojskowej operacji specjalnej Federacji Rosyjskiej.

Ponadto, jak wynika z sondażu, 75 proc. respondentów w różnym stopniu toleruje użycie przez swój rząd broni jądrowej.

Zaledwie 13,4 proc. Rosjan ma negatywny stosunek do inwazji wojskowej w innych krajach, 46 proc. respondentów jest absolutnie przekonanych, że rząd rosyjski powinien zaatakować UE, a 40,6 proc. zakłada dopuszczalne rozszerzenie działań wojennych.

Trzy kraje, które według sondażu staną się celem ataku Rosji, to: Polska (75,5 proc.), kraje bałtyckie, wśród których są Estonia, Litwa, Łotwa (41 proc.), Bułgaria, Czechy, Słowacja i Węgry (39,6 proc.). W badaniu respondenci mieli możliwość wybrania kilku krajów.

Tylko 25,5 proc. Rosjan zdecydowanie sprzeciwia się użyciu broni jądrowej. Spośród ankietowanych 40,3 proc. uważa atak jądrowy za całkowicie dopuszczalny, a 34,3 proc. w pewnym stopniu poprze taką decyzję władz rosyjskich.

Opinia publiczna w Rosji może być wyznacznikiem potencjalnych działań Kremla wobec społeczności światowej. - Ogólne wrażenie z sondażu jest takie, że Rosjanie, którzy zgodzili się na komunikację z ankieterami, są agresywni nie tylko wobec Ukrainy, ale także wobec UE. Respondenci albo odmawiają kontaktu po zapoznaniu się z tematem wywiadu, albo deklarują gotowość do wspierania i aprobowania dalszych rosyjskich inwazji na inne kraje - komentuje Andrij Eremenko, założyciel firmy badawczej "Active Group".

Socjologowie z ukraińskiej firmy "Active Group" postanowili zbadać, w jakim stopniu społeczeństwo rosyjskie jest agresywne. Aby odpowiedzieć na to pytanie, przeprowadzono ankietę telefoniczną, a przy redagowaniu pytań zastosowano język obowiązujący w Rosji. I tak, zamiast "inwazja" i "wojna" w ankiecie użyto słowa "operacja specjalna", ukraińskie siły bezpieczeństwa nazwano "nazistami", a zamiast "w Ukrainie" mówiono "na Ukrainie".

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 11-14 marca 2022 r. metodą CATI (wywiad telefoniczny z wykorzystaniem komputera). W sumie przeprowadzono wywiady z 1557 respondentami. Błąd teoretyczny przy prawdopodobieństwie ufności 0,95 nie przekracza 2,5%. Specyfika tego projektu polegała na tym, że rozmowy odbywały się za pomocą komunikatora Viber, a ankieterzy przedstawiając się nie podawali, że dzwonią z Ukrainy i jednocześnie używali do rozmów numerów tymczasowych (numery zakupione za pośrednictwem serwisów sprzedaży numerów wirtualnych).

75,5 proc. Rosjan aprobuje pomysł inwazji militarnej na kolejny kraj i uważa, że powinna to być Polska. Według respondentów, jest to logiczna kontynuacja tzw. wojskowej operacji specjalnej Federacji Rosyjskiej.

Ponadto, jak wynika z sondażu, 75 proc. respondentów w różnym stopniu toleruje użycie przez swój rząd broni jądrowej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem