Właściciele Facebooka dostali nakaz zamknięcia fałszywego profilu polityka Partii Demokratycznego Ruchu Brazylijskiego (PMDB) Udo Dohlera. Profil nie został jednak usunięty. Nie przekazano również numeru IP komputera, z którego stworzono profil. W związku z tym sąd wydał wyrok o 24-godzinnej blokadzie serwisu w całej Brazylii.

Sąd, argumentując swoją decyzję, stwierdził, że posty, które znalazły się na fałszywym profilu polityka, miały zaszkodzić kampanii samorządowej.

- Nie ma żadnej wątpliwości, że konto narusza prawo wyborcze, gdyż zostało utworzone w celu dyskredytacji kandydata - tłumaczył Renato Roberge.

Werdykt sądu został przekazany już do Narodowej Agencji Telekomunikacyjnej (Anatel). Kolejnym krokiem jest przesłanie go do dostawców internetu. 

Druga tura wyborów samorządowych w Brazylii odbędzie się 30 października.