Reklama

Bankomat do agencji towarzyskiej

Gang sutenerów czerpał zyski z nierządu. Ich skalę pomoże ustalić maszyna do wypłaty gotówki.

Aktualizacja: 07.11.2016 22:27 Publikacja: 07.11.2016 19:57

Właściciel bankomatu nie odpowiedział nam na pytanie, dlaczego zamontował go w agencji towarzyskiej.

Właściciel bankomatu nie odpowiedział nam na pytanie, dlaczego zamontował go w agencji towarzyskiej.

Foto: CBŚ Policji

Luksusowy przybytek działał w Warszawie pod szyldem nocnego klubu. Zlikwidowali go funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, którzy po kilkunastu miesiącach rozpracowywania grupy przestępczej zdobyli dowody na to, że w lokalu zmuszano kobiety do prostytucji i czerpano korzyści z nierządu. Śledczych zdumiał stojący w lokalu bankomat.

– W agencji towarzyskiej rzeczywiście był zainstalowany bankomat pewnej znanej sieci, regularnie uzupełniano w nim gotówkę – potwierdza „Rzeczpospolitej" Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Prowadząc śledztwo weźmiemy to pod uwagę – zaznacza.

Ułatwienia dla klientów

Agencja mieściła się w prywatnej willi. Uchodziła za największy taki lokal w stolicy. Zatrudniała nie tylko Polki, ale i cudzoziemki z różnych stron świata: Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Litwy, Łotwy, a nawet z dalekiej Wenezueli. Zorganizowanym gangiem, który prowadził agencję, rządziła – jak ustalili śledczy – 29-letnia Karolina P., ps. Czekolinda, oraz jej młodszy o rok wspólnik.

– Wydawali polecenia członkom grupy przestępczej, rozliczali ich z przydzielonych zadań, odbierali i dzielili utarg – mówi nam Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka CBŚP.

Gang nie tylko czuwał nad organizacją pracy agencji, ale też miał werbować do niej kobiety z kraju i z zagranicy. Karolina K., jej wspólnik i sześć innych osób zaangażowanych w proceder wpadło w miniony weekend w efekcie nalotu, który na agencję urządzili policjanci.

Reklama
Reklama

Goście agencji oprócz usług seksualnych mieli do dyspozycji jaccuzzi, bilard i bar z drinkami. Uruchomiono dla nich różne formy płatności.

– Mogli płacić zarówno gotówką, jak i kartami kredytowymi. Dodatkowo umożliwiono im wypłaty pieniędzy z zamontowanego w lokalu bankomatu – mówi Hamelusz.

Bankomat znajdował się w sali bilardowej. Co skłoniło znaną firmę do montażu urządzenia w agencji towarzyskiej? Nie dostaliśmy odpowiedzi na skierowane drogą e-mailową pytania.

– Główne kryterium to obroty. Takie urządzenie kosztuje 30–40 tys. dolarów, wymaga obsługi, naładowania gotówką. Poniesione koszty muszą się co najmniej zwrócić, co wymaga określonej liczby operacji, czyli wypłat – mówi nam ekspert bankowości. Wyjaśnia, że dlatego bankomaty (te poza bankami) są lokalizowane w miejscach łatwo dostępnych, np. na ruchliwych ulicach lub dużych centrach handlowych.

– Nie wyobrażam sobie bankomatu firmowanego przez jakiś bank w nocnym klubie. Oprócz przepisów dotyczących lokalizacji urządzeń jest jeszcze zdrowy rozsądek i dobry smak – dodaje.

100 tys. zł w jedną noc

Zebrana przez policjantów wiedza wskazuje na to, że gang zarządzający agencją miał ogromne zyski.

Reklama
Reklama

– Niektórzy klienci potrafili jednorazowo zostawić w lokalu nawet ponad 100 tys. zł – mówi Agnieszka Hamelusz.

Bankomat, który miał ułatwić życie klientom, może teraz dostarczyć śledczym pośrednich dowodów obciążających organizatorów procederu. – Głównie informacji o liczbie osób dokonujących wypłat, co w sytuacji ulokowania bankomatu wewnątrz agencji towarzyskiej może wskazać liczbę przewijających się przez nią klientów – mówi nam jeden ze śledczych.

Sześć z ośmiu zatrzymanych osób, w tym Karolina P. i jej znajomy, trafiło do aresztu. – Wszyscy usłyszeli zarzuty czerpania korzyści z nierządu. Karolina P. i Norbert K. odpowiedzą również za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, pozostali za udział w tej grupie – mówi rzeczniczka CBŚP.

W zależności od rodzaju zarzutów podejrzanym grozi do pięciu lub do dziesięciu lat więzienia.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama