Siedemnastolatek miał rzekomo zabić 43-letnią Buckley Kuhn-Fricker i jej 48-letniego męża Scotta po tym, gdy w środę matka chciała zmusić swoją córkę do zaprzestania widywania się z chłopakiem. Kobieta wierzyła, że chłopak próbuje zindoktrynować jej córkę, głosząc ideologię białej supremacji - powiedzieli "Washington Post" członkowie rodziny i przyjaciele. Do zabójstwa doszło w piątek, w domu małżeństwa w Wirginii.
Córka państwa Kuhn-Ficker spotykała się z chłopakiem od czerwca. Szybko ich znajomość przerodziła się w głębszą relację. Nastolatkowie spędzali wiele godzin na rozmowach telefonicznych, choć jak twierdzą amerykańskie media, głównie mówił chłopak. W pewnym momencie, latem, córka powiedziała swojej matce, że jej chłopak jest dobry z historii i spytała "czy wie, że Żydzi są częściowo winni II Wojny Światowej".
W końcu Kuhn-Fickerowie powiedzieli dziewczynie, że musi przestać się z nim widywać. Wg relacji rodziny, matka miała powiedzieć córce, że "nie mogą pozwolać jej spotykać się z kimś związanym z neonazistami". Ale chłopak dalej wślizgiwał się do ich domu, a ojciec powiedział znajomemu, że w czwartek wysłał wiadomość do matki 17-latka: "(Chłopak) w nocy zakradł się do naszego domu... i jest zadeklarowanym neonazistą. Kuhn-Ficker miał też odkryć "szokujące" tweety i inne wiadomości na portalach społecznościowych, rzekomo związane z chłopakiem. Wysłał w tej sprawie wiadomość do dyrektora prywatnej szkoły, do której uczęszczali nastolatkowie. W tweetach znajdowały się pochwały Hitlera, poparcie dla palenia książek, wezwania do "białej rewolucji" oraz negatywne komentarze na temat Żydów.
"Czułbym się trochę źle, gdybym donosił o jego normalnych zachowaniach w sieci, ale on jest potworem i nie mam litości dla takich ludzi. Dokonał takich wyborów. On szerzy nienawiść" - napisał Kuhn-Ficker w e-mailu, do którego dotarł "Washington Post".
W piątek małżeństwo Kuhn-Ficker znaleźli chłopaka w sypialni córki. Ojciec krzyknął do niego, by się wynosił i nigdy nie wracał. Według "Washington Post" chłopak miał w odpowiedzi wyciągnąć broń i zastrzelić oboje rodziców, a następnie strzelił do siebie. W stanie krytycznym trafił do szpitala, rodziców córki nie udało się uratować.
