„Ponieważ większość pasażerów Cham Wings lecących do Mińska jest narodowości syryjskiej (...) Cham Wings Airlines podjęły decyzję o zawieszeniu swoich lotów na lotnisko w Mińsku, licząc od dziś, soboty 13 listopada” - przekazała firma w komunikacie, przesłanym agencji Reuters.

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz zwrócił uwagę, że  Cham Wings „to linia, z której masowo korzystali migranci przybywający na Białoruś”. „Dobrze, że ta droga będzie zamknięta. Dyplomacja w działaniu” - dodał we wpisie na Twitterze.

Kilka dni temu niemiecki „Die Welt” wyliczył, że do marca przyszłego roku w Mińsku ma lądować 40-50 samolotów tygodniowo ze Stambułu, Damaszku i Dubaju. Według niemieckich służb bezpieczeństwa na Białoruś przybywa dziennie 800-1000 migrantów, którym reżim Łukaszenki organizuje następnie wjazd do Unii Europejskiej.