Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.06.2018 09:10 Publikacja: 19.06.2018 08:51
Foto: AFP
Alfie Evans podtrzymywany był przy życiu dzięki podłączeniu do specjalnej aparatury. Dwulatek cierpiał na niezidentyfikowaną chorobę neurologiczną. Schorzenie spowodowało zniszczenie 70 procent mózgu chłopca. Dwulatek zmarł po tygodniu od odłączenia, choć lekarze przewidywali, że dziecko przeżyje zaledwie kilka minut.
Kontynuację opieki proponował szpital Dzieciątka Jezus w Rzymie, lecz sąd nie wydał zgody na wyjazd. Rodzice odwoływali się, jednak sąd apelacyjny podtrzymał tę decyzję.
Europejczycy powinni zgromadzić zapasy, które pozwolą im na przetrwanie pierwszych 72 godzin ewentualnego kryzys...
W Wielkiej Brytanii wśród osób poniżej 18. roku życia wzrasta świadomość istnienia woreczków nikotynowych – poka...
Jednostki kalifornijskiej Gwardii Narodowej zostały skierowane w niedzielę na ulice Los Angeles, by pomóc w opan...
Administracja Donalda Trumpa poinformowała, że wysyła 2 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej do Los Angeles, gdzi...
Przez ostatnie pół roku nastroje w państwie Putina radykalnie się zmieniły. Polska wciąż znajduje się w gronie n...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas