Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 10.00. Kierowca audi nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed policjantami. Na drodze ekspresowej rozpędzał się do 250 km/h, a po zjechaniu na drogę krajową - do 200 km/h. Nie zwalniał nawet w obszarze zabudowanym - np. przez wieś Rosin przejechał ze 190 km/h na liczniku. Po drodze wielokrotnie wyprzedzał samochody z prawej strony, jadąc pasem awaryjnym i powodując realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - relacjonuje Lubuska Policja.

Pościg zakończył się w Sulechowie. Tam kierowca porzucił samochód na polnej drodze, z 18-letnią pasażerką w środku, i dalej uciekał pieszo. Pomogli go złapać świadkowie, którzy wskazali mundurowym drogę ucieczki. Zatrzymany to 20-letni mieszkaniec Żar. Policja poinformowała, że mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Żarach, we Wrocławiu i Lesku.

„Mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli, naruszenie sądowego zakazu oraz popełnienie wielu wykroczeń - policjanci naliczyli ich w sumie ponad 30” - informuje Lubuska Policja, dodając, że według Kodeksu karnego przestępstwa, jakich dopuścił się mężczyzna, zagrożone są karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Osobne postępowanie zostanie jednak wszczęte także w związku z wykroczeniami, które popełnił uciekając przed policjantami.