Wrocław: Partia Razem pyta urząd o Międlara. Kto pozwolił na spotkanie?

Partia Razem złożyła do wrocławskiego magistratu wniosek o informację publiczną, w którym pyta o podstawę prawną, która umożliwiła Jackowi Międlarowi organizację spotkania autorskiego na terenie Rynku. Zgodnie z przepisami w tym miejscu nie można organizować festynów, akcji i imprez komercyjnych o charakterze promocyjno-reklamowym.

Aktualizacja: 07.08.2018 16:12 Publikacja: 07.08.2018 15:59

Wrocław: Partia Razem pyta urząd o Międlara. Kto pozwolił na spotkanie?

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

Kilka dni temu na wrocławskim rynku Jacek Międlar promował swoją autobiografię zatytułowaną "Moja walka o prawdę. Wyznania byłego księdza". Protestowało przeciwko niemu kilkadziesiąt osób, a ponieważ napięcie między zwolennikami a przeciwnikami byłego księdza szybko rosło, wrocławski Ratusz zdecydował o zakończeniu promocji.

Czy jednak sama organizacja spotkania nie łamała miejskich przepisów? O to w Urzędzie Miasta pyta Partia Razem.

Jacek Międlar zapowiadał na sobotę "spotkanie autorskie", informując w ten sposób o wydarzeniu np. na swojej stronie. W czasie spotkania opowiadał o książce, którą można było na miejscu zakupić.

"Jest to działalność komercyjna, a zgodnie z zarządzeniem prezydenta Wrocławia na terenie pl. Wolności i Rynku wyklucza się organizowanie festynów, akcji i imprez komercyjnych o charakterze promocyjno-reklamowym" - zwraca uwagę Łukasz Olszewski z partii Razem, cytowany przez "Gazetę Wrocławską".

"Prosimy zatem miasto o uchylenie rąbka tajemnicy i wytłumaczenie, w jakim trybie Jacek Międlar zorganizował sobotnie spotkanie. Przepisy jasno stwierdzają, że wydarzenia komercyjne na wrocławskim rynku mogą mieć miejsce tylko wtedy, gdy impreza jest organizowana lub współorganizowana przez Gminę Wrocław… a szczerze wątpimy, że Wrocław współorganizował promocję antysemickiej książki. Co na to Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia oraz Rafał Dutkiewicz?" - pyta Razem.

Niezależnie od Razem, Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zapowiedziała  złożenie zawiadomienia do prokuratury na organizatorów spotkania z Międlarem: na prezydenta Wrocławia - za to, że na takie spotkanie wydał zgodę, oraz na policję, która - jej zdaniem - nie była w stanie wystarczająco szybko przerwać promocji mimo decyzji ratusza o jej zakończeniu.

Kilka dni temu na wrocławskim rynku Jacek Międlar promował swoją autobiografię zatytułowaną "Moja walka o prawdę. Wyznania byłego księdza". Protestowało przeciwko niemu kilkadziesiąt osób, a ponieważ napięcie między zwolennikami a przeciwnikami byłego księdza szybko rosło, wrocławski Ratusz zdecydował o zakończeniu promocji.

Czy jednak sama organizacja spotkania nie łamała miejskich przepisów? O to w Urzędzie Miasta pyta Partia Razem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż. Polacy nie chcą stawać po żadnej ze stron konfliktu w Strefie Gazy
Społeczeństwo
2 maja po raz 20 obchodzimy Dzień Flagi
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nadal chcą Unii Europejskiej. Większość przeciw wprowadzeniu euro
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił