12-letnia "Maddie" (amerykański "Newsweek" podkreśla, że nie jest to jej prawdziwe imię), od 2016 roku zaczęła się identyfikować jako dziewczyna. Początkowo korzystała z toalety dla nauczycieli i personelu, ale po remoncie w szkole i przeniesieniu tej toalety nie mogła jej znaleźć i skorzystała z toalety damskiej.
Na Facebooku grupa rodziców dzieci chodzących do tej szkoły poruszyła temat Maddie chodzącej do damskiej toalety. Dyskusja szybko stała się bardzo agresywna a rodzice zaczęli atakować Maddie. Jeden z członków grupy miał napisać. "To straszne!!! Macie wszyscy wspaniałe dzieci a ta mała larwa sprawia problemy. Współczujemy wam".
"Ile lat ma to coś?" - pytał inny komentujący. "To coś!!! Cudowne" - odpowiedział inny".
W czasie dyskusji pojawiły się też pogróżki. "Jeśli chce być dziewczyną, zróbmy z niego dziewczynę. Ostry nóż szybko załatwi sprawę" - napisał jeden z użytkowników. "Powiedzcie dzieciakom, żeby skopały mu tyłek w łazience i już nie wróci" - dodał inny.
Matka dziewczyny, Brandy Rose, podkreśla, że jej córka tylko raz skorzystała z damskiej toalety, do szkoły chodzi od dwóch lat i dotychczas jej tożsamość płciowa nie była dla nikogo problemem. Dodaje, że groźby rodziców przestraszyły ją. - To są dorośli formułujący pogróżki - nie rozumiem tego. Ona jest wspaniałym dzieciakiem. Widzieć, że się boi, nie mogę wyrazić tego jak źle się z tym czuje - podkreśla.