Pary osób tej samej płci mają od trzech lat w Hiszpanii takie same prawa jak małżeństwa złożone z kobiety i mężczyzny, łącznie z możliwością adopcji. I tu właśnie pojawia się problem.
Jeśli bowiem jeden z żyjących w związku gejów otrzymuje z racji posiadania dziecka przywileje „ojcowskie”, to drugiemu automatycznie przypadają w udziale prawa „macierzyńskie”. Podobnie jest z lesbijkami.
Jak wytłumaczono madryckiej gazecie „ABC” w Ministerstwie Równości, szefowej tego resortu Bibianie Aido, najmłodszej (31-letniej) minister w historii Hiszpanii, chodzi o to, by urzędnicy nie przesądzali o roli lesbijki w homoseksualnym związku poprzez przyznanie jej świadczeń ojcowskich.
Ministerstwo uspokaja Hiszpanów żyjących w związkach heteroseksualnych, że nadal będą mogli korzystać z tradycyjnych urlopów macierzyńskich i ojcowskich. Urlop ojcowski ma zostać w przyszłości przedłużony do czterech tygodni.