Z dobrych domów na Woodstock

Festiwal w Kostrzynie nad Odrą zaczął się nieszczęśliwie – zmarł jeden z jego uczestników. Znaleziono go w namiocie

Publikacja: 01.08.2009 04:24

Już w piątek na festiwal w Kostrzynie nad Odrą przybyło ponad 200 tys. młodych ludzi

Już w piątek na festiwal w Kostrzynie nad Odrą przybyło ponad 200 tys. młodych ludzi

Foto: PAP

Znajomi odkryli ciało 35-latka z Dolnego Śląska w piątek wieczorem. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci (nieoficjalnie mówi się o udarze). Policja zapowiada sekcję zwłok i zbadanie krwi mężczyzny na obecność alkoholu i innych substancji.

W tym roku Przystanek Woodstock miał być wyjątkowy – 40 lat wcześniej na farmie Maksa Yasgura w Bethel (USA) odbył się legendarny festiwal rockowy Woodstock. Impreza, którą już po raz 15. organizuje Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka jako podziękowanie dla wolontariuszy, do niego nawiązuje. Odbywa się pod hasłem „Miłość, przyjaźń, muzyka”.

Tylko w piątek do Kostrzyna przyjechało ok. 200 tys. młodych ludzi. Tłumy było widać już na dworcu kolejowym w Poznaniu w piątek o trzeciej w nocy. Grupy młodych ludzi, niektórzy podpici, wałęsały się po peronach, czekając na pociąg do Kostrzyna nad Odrą, gdzie do niedzieli potrwa Przystanek Woodstock.

Pociąg dla woodstockowiczów się opóźnia. Ktoś wcześniej na trasie pociągnął za hamulec bezpieczeństwa. Sokista rozkłada ręce. – Standard – mówi. – Takie wydarzenia w woodstockowych pociągach to norma.

W tym roku w Kostrzynie sprzedawcy uważniej pilnują, by nie sprzedawać alkoholu nieletnim, ale pijanych i tak nie brakuje. – Pilnujcie sami siebie – nawołuje Jerzy Owsiak.

Widać, że Przystanek Woodstock się zmienia. Na polu namiotowym jest mniej niż dawniej charakterystycznie ubranych fanów mocnego brzmienia z punkowymi czubami. Więcej nastolatków z tzw. dobrych domów.

– Te to chyba pomyliły imprezy – śmieje się mężczyzna o czerwonych włosach, wskazując dwie szykownie ubrane dziewczyny o urodzie modelek podrygujące przed sceną.

– Subkultury już dogorywają. Status polskich rodzin się poprawia, wygasa moda na uczestnictwo w ruchach punkowych czy metalowych. Młodzież przesuwa się w kierunku centrum i tak jest też z uczestnikami Przystanku – komentuje prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.

– Woodstock to eksperyment, w którym jak w tyglu mieszają się różne środowiska i kultury. A Owsiak udanie próbuje przyciągnąć doń część młodego establishmentu. Ma w tym pomóc udział znanych ludzi, również polityków – dodaje prof. Wojciech Łukowski, socjolog.

A polityki na Przystanku Woodstock jest coraz więcej. Zaczął w 2007 r. dziennikarz Tomasz Lis, gdy poddał ostrej krytyce partię Jarosława Kaczyńskiego. W tym roku PiS też się oberwało... podczas dyskusji o kinie. Satyryk Stanisław Tym stwierdził, że komunistyczny ucisk mimochodem zmuszał polskich twórców do robienia dobrych filmów. – Kaczyńscy cisnęli nas dwa lata, tak strasznie cisnęli, a dobry film nie powstał – zażartował na to publicysta Piotr Najsztub.

– Widać za krótko to trwało albo za późno się zorientowaliśmy – odparł Tym. Brawa dla niego Najsztub skomentował: – Teraz wie pan, jak się czuł papież.

Tłumy przyszły też na spotkanie z Lechem Wałęsą. Oprócz oklasków usłyszał jednak pojedyncze gwizdy. Byłego prezydenta to nie zraziło. – Niczego się nie wstydzę, bo mam taką opcję zakrytą. Gdyby nie nasz specyficzny charakter, nie doprowadzilibyśmy Polski do niepodległości. Chociaż teraz taka narodowa podejrzliwość – mówił.

Na straganach też nie brakowało polityki. Można było kupić koszulki z Che Guevarą, Leninem, Mao, sierpem i młotem, napisami „PiS – przeproś i spier... j” czy przekreślonym krzyżem. Handlowcy na stoisku z logo zespołu Vader przekonywali nawet, by „spragnieni przyjęli Lucyfera”. Sprzedawali napój energetyczny o takiej nazwie.

Znajomi odkryli ciało 35-latka z Dolnego Śląska w piątek wieczorem. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci (nieoficjalnie mówi się o udarze). Policja zapowiada sekcję zwłok i zbadanie krwi mężczyzny na obecność alkoholu i innych substancji.

W tym roku Przystanek Woodstock miał być wyjątkowy – 40 lat wcześniej na farmie Maksa Yasgura w Bethel (USA) odbył się legendarny festiwal rockowy Woodstock. Impreza, którą już po raz 15. organizuje Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka jako podziękowanie dla wolontariuszy, do niego nawiązuje. Odbywa się pod hasłem „Miłość, przyjaźń, muzyka”.

Pozostało 82% artykułu
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie