Reklama
Rozwiń
Reklama

Haker namierzył autora kpin z upośledzonej

23-latek, który umieścił film z niepełnosprawną kobietą w serwisie YouTube, odpowie za znieważenie. Policja dotarła do niego dzięki anonimowemu internaucie

Publikacja: 10.12.2009 03:26

Film pt. „Dziura w głowie” nakręcony na jednym z placów w Bytowie aparatem w telefonie komórkowym przez ponad pół roku obejrzało na popularnym serwisie prawie 15 tys osób. Jego autor „KACZORce” naigrawa się z upośledzonej kobiety. Udając zainteresowanie, pyta, czy wierzy w Boga i czy chciałaby coś zjeść. Siedmiominutowe nagranie na YouTube reklamuje: „Przypadkowo napotkana kobitka, beka straszna, polecam”.

Sprawą – po publikacjach w lokalnych mediach – zainteresowała się policja w Bytowie. Niespodziewanie funkcjonariuszom pomógł anonimowy haker z Wielkopolski przedstawiający się jako „O.Z.I. Ozborn”. Pierwszy poinformował o tym portal Gazeta.pl.

[wyimek]Mieszkańcowi Bytowa grozi grzywna, a nawet rok więzienia[/wyimek]

Po materiale wyemitowanym w telewizji Polsat haker przysłał dziennikarzom płytę. Były na niej wszystkie informacje pozwalające zidentyfikować autora internetowego „żartu”. Dane przekazano policji, a „KACZORce” natychmiast zatrzymano.

– 23-letni Tomasz K. był zaskoczony i od razu się przyznał – mówi „Rz” Michał Gawroński, rzecznik policji w Bytowie. – Mężczyzna odpowie teraz za znieważenie kobiety za pomocą środków masowego komunikowania się. Grozi mu za to nawet do roku więzienia.

Reklama
Reklama

„KACZORce” nie jest wyjątkiem. Podobnych filmów, w których anonimowi żartownisie w upokarzający sposób kpią z niepełnosprawnych lub starszych osób, są setki.

Informatycy podkreślają, że ich autorzy nie mogą się czuć całkowicie bezkarni. – Są sposoby, by nie dać się złapać, ale przeciętnego internautę zamieszczającego taki film, niemyślącego o uniknięciu identyfikacji, bardzo łatwo zlokalizować – mówi Michał Michałowski z trójmiejskiego oddziału szwedzkiej firmy informatycznej.

Nagłośnienie odnalezienia autora internetowych kpin cieszy socjologa Internetu Martę Klimowicz z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu: – Informacja taka być może spowoduje, że ten, kto będzie chciał zamieszczać obrażające kogoś materiały, zastanowi się, czy warto to robić.

Samych internautów sprawa podzieliła. Część w zamieszczeniu takiego filmu nie widzi nic zdrożnego. „Gość jej ani nie wyzwał, ani nie uderzył, tylko żartował, przecież nic jej nie zrobił, a teraz chcą go w...ć na rok, no bez jaj. Szkoda go trochę” – napisał „tomeczek”.

Nie wszyscy z komentujących współczuli autorowi filmu. „Robi jaja z kobiety... nie dorósł – kara powinna być. Pamiętaj, że też kiedyś będziesz stary – różnie to przebiega, zachorujesz, będziesz miał wypadek... chciałbyś widzieć wtedy filmik z tobą na YouTube? Chyba nie...” – pisze „MrAntyFan”.

Czy „KACZORce” powinien ponieść karę?

Reklama
Reklama

Niepełnosprawny poseł PiS Zbigniew Kozak sprawę filmu uważa za przykrą, ale karaniu „żartownisia” przez organy ścigania jest przeciwny. – Nie powinno się go karać. Nie odróżnia dobra od zła. Powinien się nim zająć psycholog, a nie prokurator – komentuje. I dodaje: – Takich rzeczy nie można robić. Każdego w każdej chwili może dotknąć jakaś forma niepełnosprawności.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.kubiak@rp.pl]p.kubiak@rp.pl[/mail][/i]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
„Obietnice bez pokrycia”. Szefowie związków wystawili rządowi brutalną ocenę za 2025 rok
Społeczeństwo
Historyczny debiut „dziewiętnastki”. Tramwaje Warszawskie wracają na Rakowiecką
Społeczeństwo
Co czeka zagraniczne oddziały Instytutu Pileckiego
Społeczeństwo
Polacy nie mówią „nie” związkom homoseksualnym
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama