Reklama

"Bezmięsny nie musi oznaczać zdrowy"

- Gdyby każdy wprowadzał na rynek taką żywność, jaką sam by chciał konsumować i serwować swojej rodzinie, a nie produkowaną wyłącznie w celu osiągnięcia zysku, to w zasadzie nie musielibyśmy kontrolować jej jakości - mówi dr Danuta Gajewska, dietetyk z SGGW w Warszawie

Publikacja: 05.02.2019 00:01

"Bezmięsny nie musi oznaczać zdrowy"

Foto: Stock Adobe

Po aferze z nielegalnym ubojem krów polskie mięso nie ma ostatnio dobrej prasy. Czy to pomoże zwolennikom diety wegetariańskiej przekonać Polaków, by zrezygnowali z mięsa?

To chyba nie jest dobry pomysł, żeby na fali takich nadużyć, które ujrzały światło dzienne, promować wegetarianizm. Równie dobrze moglibyśmy poprosić o kontrolę produkcji roślinnej i dokładną analizę jakości dostępnych na rynku warzyw, owoców, roślin strączkowych, orzechów i pestek. Być może doszlibyśmy wtedy do wniosku, że nie ma żywności, którą konsument by sobie wymarzył, czyli bez dodatków, bez pozostałości środków chemicznych...

Najważniejsza jest etyka producenta. Gdyby każdy wprowadzał na rynek taką żywność, jaką sam by chciał konsumować i serwować swojej rodzinie, a nie produkowaną wyłącznie w celu osiągnięcia zysku, to w zasadzie nie musielibyśmy kontrolować jej jakości. Zysk stawiany ponad wszystko rodzi właśnie takie nadużycia.

Co zatem jeść?

Przede wszystkim powinniśmy uważnie czytać informacje podane na opakowaniach żywności o kraju pochodzeniu, jej składzie i wszystkich dodatkach. Prawdą jest też, że dietetycy i żywieniowcy już od dawna kierują do naszego społeczeństwa zalecenia ograniczenia spożycia mięsa. Może warto sięgnąć do przepisów z tradycyjnej, jarskiej kuchni polskiej. Mamy szeroką ofertę dań mącznych lub mączno-warzywnych, które będą doskonałym zamiennikiem kotleta.

Reklama
Reklama

Diety bez mięsa to nie tylko wegetarianizm, ale także coraz bardziej popularny weganizm, czyli eliminowanie wszelkich produktów pochodzenia zwierzęcego.

Dieta wegańska jest bardziej wymagająca. Jeśli rezygnuje się z produktów mlecznych, nie je się ryb i jaj, to dieta jest trudniejsza do zbilansowania. W przejściu na weganizm nie ma nic złego, ale pod warunkiem, że konsument będzie wiedział, co powinno się znaleźć w diecie. Ważne będą dobre źródła białka roślinnego, produkty zbożowe, orzechy, fermentowane produkty sojowe, warzywa i owoce, a więc żywność urozmaicona z różnych grup produktów. Zdarza się, że osoby niemające wystarczającej wiedzy o wartości odżywczej żywności zaczynają stosować dietę wegańską, a to może skutkować poważnymi niedoborami – zwłaszcza witaminy B12 i witaminy D.

Jednakże badania naukowe pokazują, że oba te sposoby żywienia – weganizm i wegetarianizm – niosą wiele korzyści zdrowotnych, zwłaszcza dotyczących chorób układu sercowo-naczyniowego. Chociaż w diecie wegan mogą znaleźć się także produkty nierekomendowane przez dietetyków.

Jakich produktów wegańskich czy wegetariańskich powinniśmy unikać?

Są to na pewno produkty bogate w tłuszcz i cukier. Ostatnio znalazłam na półce sklepowej polecane przez wielu lody wegańskie. Okazało się, że składały się głównie z wody, cukru i dodatków smakowych. Ciasteczka wegańskie wyprodukowane z mąki, cukru i oleju palmowego też nie będą wymarzonym produktem. Jeszcze raz zatem przesłanie do konsumentów, aby uważnie czytać skład produktu, bo nie wszystko, co ma na opakowaniu wielki napis „produkt wegański”, będzie oznaczało „zdrowy”.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Niebezpieczna pogoda w Polsce. Premier zwołuje naradę wojewodów
Społeczeństwo
Kto zasłużył na tytuł „Człowieka Roku 2025”? Wyraźny lider sondażu
Społeczeństwo
„Myśliwiec”, „cła”, „zbrodnia”? Kończy się głosowanie na Słowo Roku 2025
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Społeczeństwo
Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników: Staliśmy się celem ataków
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama