Co łączy film "Potop" Jerzego Hoffmana i najnowszy serial Polsatu "Szpilki na Giewoncie"? Sceny do obu produkcji powstały w tatrzańskiej Dolinie Strążyńskiej. To jedna z wielu ciekawostek, jakich można się dowiedzieć z przewodnika "Polska na filmowo", który niedawno pojawił się w księgarniach.
[wyimek][link=http://empik.rp.pl/polska-na-filmowo-gdzie-krecono-znane-filmy-i-seriale-szymanski-marek,prod59048645,ksiazka-p]Zobacz na Empik.rp.pl [/link] [/wyimek]
[srodtytul]Czeczeńska wioska [/srodtytul]
– To książka nie tylko o przepięknych plenerowo miejscach w Polsce, gdzie powstawały produkcje filmowe polskie i zagraniczne, ale też opowieść o filmach, zarówno tych bardzo znanych, jak i mniej popularnych. Pokazuje, co się działo na planie – tłumaczy autor Marek Szymański. I zaczyna opowiadać o Biedrusku pod Poznaniem.
Tamtejszy poligon ma bogatą historię filmową. Sceny bitewne, przejazdy husarii i tatarskich hord kręcił tam Jerzy Hoffman do "Ogniem i mieczem". Tam Podbipięta bohatersko zginął od tatarskich strzał. A podczas kręcenia bitwy pod Żółtymi Wodami jeden z jeźdźców głośno zaklął, niwecząc pracę dźwiękowców.