Po jednej stronie będą tęczowe flagi (symbol ruchu gejowsko-lesbijskiego) i hasła „Wolność, równość, tolerancja". Po drugiej flagi biało-czerwone i „opór przeciwko homopropagandzie" – jak mówi prezes NOP Adam Gmurczyk.

W Biurze Bezpieczeństwa miasta środowiska narodowe zarejestrowały kilka kontrmanifestacji. NOP będzie już o godz. 12 pod Sejmem. Gdy o godz. 13 Parada Równości ruszy stąd w kierunku pl. Bankowego, na Ursynowie 150 osób, z rejestracji osoby prywatnej, przemaszeruje ulicami dzielnicy, „propagując wartości rodzinne". Zaczną od al. KEN, przejdą Indiry Gandhi do urzędu dzielnicy, na którym w zeszłą sobotę lewicowy burmistrz Ursynowa wciągnął tęczową flagę, która po raz pierwszy znalazła się na placówce państwowej. – Nasza partia zaangażowała się w protest przeciwko temu, co się dzieje w ratuszu na Ursynowie – przyznaje Paweł Kwaśniak, rzecznik Prawicy Rzeczypospolitej. Część partyjnej młodzieżówki spotka się w sobotę o godz. 13 przy stacji metra Politechnika, by dołączyć do pikiety narodowców przy pl. Bankowym. – Nie życzę sobie, żeby ktoś ze swoimi sprawami seksualnymi wychodził w przestrzeń publiczną. Mogą to robić w domu – mówi Piotr Strzembosz, szef warszawskiej PR.

Na pl. Bankowym w godz. 13 – 16 staną przedstawiciele Ruchu Suwerenności Narodu Polskiego. A kibice Legii dojadą metrem, umawiają się o godz. 11 na stacji Ursynów.

Uczestnicy parady dotrą na pl. Bankowy, gdzie rozłoży się Miasteczko Równości, przed godz. 16.