Reklama

Połowa dzieci wchodzi na strony erotyczne

Połowa dzieci odwiedza strony internetowe o tematyce erotycznej

Publikacja: 31.08.2011 03:05

Połowa dzieci wchodzi na strony erotyczne

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

– Aktywność dzieci w Internecie nie różni się od tego, co robią w nim dorośli – twierdzi Jakub Śpiewak, prezes Fundacji Kidprotect, która właśnie opublikowała drugą edycję raportu „eKid". Wynika z niego, że dzieci z Internetu korzystają bardzo często. – Biorą przykład z dorosłych – tłumaczy Śpiewak.

Codziennie lub prawie codziennie wchodzi do sieci ok. 50 proc. Polaków, którzy mają od 7 do 15 lat. Wśród starszych (powyżej 16 lat) jest ich jeszcze więcej – aż 72 proc. 12 proc. internautów ma mniej niż 16 lat, 9 proc. nie skończyło 13 lat.

Okazuje się też, że młodzi internauci coraz częściej wchodzą na strony, które nie są dla nich przeznaczone. – W regulaminie portalu społecznościowego Facebook jest zapis, że mogą z niego korzystać osoby w wieku 13+, a są tam i młodsi – ostrzega Śpiewak.

Potwierdza to 15-letnia Michalina Bogocz z Będzina: – Mój dziesięcioletni brat po prostu musiał założyć sobie profil, bo koledzy uważali, że jeśli nie ma go w sieci, to jakby go nie było. Oboje coraz częściej spotykamy się ze znajomymi w sieci, a nie „w realu".

Podobne są wnioski z badania – dla dzieci Internet to przede wszystkim rozrywka oraz serwisy społecznościowe. Witryny tego typu oglądał każdy młody internauta.

Reklama
Reklama

Jednak część z nich odwiedza też inne zakazane strony: erotyczne, randkowe, z zakładami bukmacherskimi i kasyn. Te pierwsze ogląda prawie połowa internautów w wieku 7 – 12 lat i ponad połowa, która ma od 13 do 15 lat.

– Dzieci nie mają z tym problemu. Wchodzenie na strony z pornografią nie jest dla nich niczym nadzwyczajnym – ocenia Śpiewak. – Szukają edukacji seksualnej, bo mama o tym nie mówi, tata nie mówi, a w szkole nie uczą.

Badania pokazują, że liczba niepełnoletnich śledzących strony erotyczne w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzrosła. W październiku ubiegłego roku oglądało je 25 proc. uczniów podstawówek (w maju tego roku – już 48 proc.) i 42 proc. gimnazjalistów (w tym roku – 52 proc.).

– Na tego typu strony częściej zaglądają chłopcy – mówi dr Lucyna Kirwil, psycholog z SWPS. – Z kolei do dziewczynek częściej docierają ci, którzy mogą je seksualnie wykorzystać.

Ale zdaniem Michaliny Bogocz Internet jest ważnym źródłem informacji i pomocą w nauce. – Nawet nie wiedziałabym, jak skorzystać z papierowej encyklopedii – przyznaje.

– Są dzieci, które wiedzą, jak korzystać z sieci, bo dostały rzetelną informację od rodziców albo w szkole – zaznacza Kirwil. – Najbardziej zagrożone są te, które takiej wiedzy nie mają.

Reklama
Reklama

Sposób na to znalazła Fundacja Dzieci Niczyje. Od dziś na stronie Sheeplive.eu będzie można obejrzeć dziewięć kreskówek „Owce w sieci" poświęconych bezpiecznemu korzystaniu z Internetu. Ich akcja rozgrywa się w górach. Bohaterkami są owce, które korzystają z mediów elektronicznych. A zakończenie każdej bajki zawiera morał.

– Mają one charakter edukacyjny, ale jednocześnie są zabawne, wciągające i atrakcyjne dla najmłodszych – zapewnia Łukasz Wojtasik z Fundacji Dzieci Niczyje, koordynator programu „Dziecko w sieci".

Nauczyciele będą mogli też zamówić bezpłatnie płytę CD z kreskówkami oraz materiałami edukacyjnymi.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Ustawa łańcuchowa. Sejm podjął decyzję w sprawie prezydenckiego weta. Jak głosowali posłowie?
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama