Górale kłócą się o kolejki linowe

Gminy nie chciały, by Słowacy kupili PKL. Ale część się wyłamała i planuje z zagraniczną spółką stworzyć konsorcjum

Publikacja: 20.10.2011 22:13

Górale kłócą się o kolejki linowe

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

PKP, właściciel Polskich Kolei Linowych, planuje sprzedać spółkę. Prywatyzacja ma nastąpić na przełomie 2011 i 2012 roku.

Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher proponuje, by kolejki kupiła gmina Zakopane. By zdobyć pieniądze – minimum kilkadziesiąt milionów euro, bo co najmniej tyle, jak szacują, potrzeba na zakup PKL – wyemitowałaby obligacje. Muszą jednak znaleźć się na nie chętni.

– To tylko słowne deklaracje. Nie znamy konkretów – studzi emocje szef Rady Miasta Zakopane Jerzy Zacharko. Na obligacje muszą wyrazić zgodę radni. Na razie obowiązuje stanowisko rady z czerwca: sprzeciw wobec prywatyzacji PKL.

W 2009 roku Kraków sprzedał obligacje komunalne o wartości 300 mln zł. Wyemitowano je na dziesięć lat. Pierwszy wykup ich części nastąpi w 2015 r.

– Być może będziemy konkurentami Zakopanego przy zakupie PKL – zapowiada wójt Zawoi Tadeusz Chowaniak.

Jeszcze w lipcu sześć gmin – Kościelisko, Zakopane, Szczawnica, Krynica-Zdrój, Czernichów i Zawoja, na terenie których koleje linowe działają – planowało wspólnie zawiązać konsorcjum, by kupić prywatyzowane PKL. Było to związane z zapowiedziami, że kupnem kolejek zainteresowani są Słowacy. Gminy obawiały się, że będą oni dbać tylko o rozwój wyciągów po swojej stronie gór i polskie wyciągi podupadną.

Do PKL należą kolejki na Kasprowy, Gubałówkę, Butorowy Wierch w Kościelisku, Górę Parkową w Krynicy-Zdroju, Palenicę w Szczawnicy, górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim i Mosorny Groń w Zawoi. W ciągu roku korzysta z nich ok.  6 mln turystów. Jak twierdzi prezes PKL Andrzej Laszczyk, Polskie Koleje Linowe przynoszą rocznie ok. 10 mln zł zysku. Mógłby być wyższy, ale liczba przewożonych turystów i narciarzy jest ograniczona z racji wymogów ochrony przyrody.

Choć oficjalnej oferty sprzedaży jeszcze nie ma, ofertę kupna oficjalnie złożyła we wrześniu słowacka spółka Tatra Mountains Resort. W dodatku wstępnie przekonała do współpracy cztery z sześciu zainteresowanych PKL gmin.

- Podpisaliśmy list intencyjny ze Słowakami i chcemy razem powołać konsorcjum – potwierdza Tadeusz Chowaniak.

Zakopane i Kościelisko nie zadeklarowały współpracy. W liście intencyjnym jest jednak klauzula, która pozwala im na  przystąpienie do porozumienia.

– PKL powinny pozostać w polskich rękach, najlepiej państwowych. Nasi radni zaapelują do rządu, by PKP z prywatyzacji zrezygnowała (spółka podlega resortowi infrastruktury – red.) – mówi wójt Kościeliska Bohdan Pitoń.

Stanie się to na sesji na początku listopada. – My też rozmawialiśmy ze Słowakami – potwierdza. – Ale mamy za mało informacji, by podejmować wiążące decyzje.

O niesprzedawanie PKL zaapelowało też w liście do premiera 128 naukowców.

Wójt Zawoi twierdzi, że Słowacy deklarują, iż w ciągu czterech lat zainwestują na tym terenie 90 mln euro. – A my mielibyśmy kontrolę nad ich przedsięwzięciami – mówi. I dodaje, że podawana kwota, za jaką rzekomo Tatra Mountains Resort chce kupić koleje – 35 mln euro – jest za niska.

– Mleko się rozlało. Współpracy sześciu gmin nie ma. Poza tym żyjemy w zjednoczonej Europie, więc nie rozumiem obaw przed Słowakami – dodaje Chowaniak.

Ktokolwiek kupi kolejki, musi sobie poradzić z niezadowoleniem części górali. A ci, jak pisała "Rz", zapowiadają walkę o zwrot ziem, które jeszcze przed wojną utracili pod budowę kolei na Kasprowy Wierch.

– Przygotowujemy pozew zbiorowy – potwierdza Zofia Bigos, szefowa Stowarzyszenia Właścicieli i Współwłaścicieli Wywłaszczonych Hal i Polan w Tatrach.

PKP, właściciel Polskich Kolei Linowych, planuje sprzedać spółkę. Prywatyzacja ma nastąpić na przełomie 2011 i 2012 roku.

Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher proponuje, by kolejki kupiła gmina Zakopane. By zdobyć pieniądze – minimum kilkadziesiąt milionów euro, bo co najmniej tyle, jak szacują, potrzeba na zakup PKL – wyemitowałaby obligacje. Muszą jednak znaleźć się na nie chętni.

Pozostało 89% artykułu
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie