Rano w proteście przeciwko planom otwierania dostępu do ich zawodu przed KPRM przejechali taksówkarze. Taksówek było około 50, ale obok nich jechali przedsiębiorcy, manifestując przeciw ZUS, który ich zdaniem niesłusznie nalicza im składki ubezpieczeniowe. – To na razie było tylko ostrzeżenie. Przyjadą nas tysiące, jeśli premier pozwoli na realizację pomysłów ministra Jarosława Gowina – mówi nam Grzegorz Rybak, jeden z protestujących taksówkarzy.

Po nich przed KPRM przyszło kilkuset urzędników sądów rejonowych oraz samorządowców z całej Polski – z protestem przeciwko planom reorganizacji sądów (na zdjęciu). „Sądów ruina to wina Gowina", „Małe sądy – sprawne sądy" – napisali na transparentach.