Przerost biurokracji, nadużywanie uprawnień, urzędnicza niekompetencja, marnotrawienie środków obywateli – lista zarzutów wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest długa i niezmienna mimo zmieniających się rządów. 2 listopada, w zaduszki, internauci organizują w całej Polsce happeningi kontestujące funkcjonowanie ZUS.
„Prześladuje pracodawców, pochłania pensje pracowników (...). Regularnie, co miesiąc, upomina się o swoją dolę w zamian za mglistą obietnicę otrzymania lichej emerytury i fachowej opieki lekarskiej, za którą i tak trzeba drugi raz zapłacić, jeśli chce się dostać do lekarza specjalisty przed własną śmiercią" – wytykają organizatorzy koordynowanej za pomocą portali internetowych akcji.
Na Facebooku powstało nawet specjalne wydarzenie „W święto zmarłych zapalę znicz ZUS-owi".
Pomysłodawcy akcji chcą, by w piątek, w różnych godzinach, pod budynkami ZUS w całej Polsce stawiać zapalone znicze. Dlaczego akurat tego dnia?
– 1 listopada jest świętem Wszystkich Świętych, a o ZUS można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest święty. Marnotrawi nasze pieniądze, lekceważy ludzi, z których środków żyje. A ponieważ teraz pracować będziemy na ZUS aż do śmierci, to 2 listopada, dzień poświęcony zadumie nad sensem istnienia, poświęcimy też na zadumę nad tą instytucją – tłumaczy „Rz" jeden z internetowych animatorów akcji.