Fani Baitara, którego właścicielem jest pochodzący z Ukrainy multimilioner Arkadij Gajdamak, znani są z nacjonalistycznych i rasistowskich zachowań. W 2005 r., po zaledwie kilku tygodniach występowania w barwach Beitaru z powodu rasistowskich ataków z kontraktu zrezygnował Nigeryjczyk Ibrahim Nadalla, również muzułmanin.

Podczas sobotniego meczu fani klubu rozpostarli transparent z napisem „Beitar pozostanie zawsze czysty", wznosili antyislamskie okrzyki i domagali się rezygnacji z planów zatrudnienia w klubie Czeczenów. Zaur Sadajew i Dżabril Kadijew występują w klubie Terek Groznyj.

Przeciwko obraźliwym hasłom zaprotestował wicepremier Izraela Mosze Jaloon, który napisał na Twitterze „nie możemy ignorować tych haseł, które jeszcze niedawno były – i wciąż są – kierowane także przeciwko Żydom".

W czasie meczu musiała interweniować policja, która zatrzymała trzech najbardziej agresywnych kibiców. Klub może zostać ukarany, tym bardziej, że Izraelski Związek Piłkarski już rok temu zwracał uwagę na przejawy rasistowskich zachowań (obraźliwe piosenki i hasła na trybunach) kibiców Beitaru.

Rozróby na stadionie i rasistowskie zachowania kibiców skrytykował Rifaat Turk, pierwszy zawodnik pochodzenia arabskiego, który występował w izraelskiej reprezentacji narodowej w latach 1976 -1986.