Do zdarzenia doszło 15 lipca w hrabstwie Buncombe (Karolina Północna), w pobliżu miasta Asheville.
Funkcjonariusze stanowej Komisji ds. Dzikiej Przyrody przekazali, że 70-letni mężczyzna jest oskarżony o polowanie bez zachowania należytej ostrożności, zabicie dzikiego zwierzęcia oraz polowanie poza sezonem. Według przedstawicieli władz, czyn 70-latka trudno uznać za zgodny z prawem, ponieważ niedźwiedź nie był agresywny, nie atakował nikogo i nie znajdował się na terenie należącym do strzelca.
Sąsiad mężczyzny przekazał, że mężczyzna powalił niedźwiedzia oddając strzał ze swojej posesji, leżącej po drugiej stronie ulicy.
Czytaj także:
Tajemnicza choroba ptaków w USA. Wśród objawów drgawki
- Nie znaleźliśmy powodu, dla którego ten człowiek zastrzelił niedźwiedzia - powiedział kpt. Andrew Helton z Komisji ds. Dzikiej Przyrody, cytowany przez lokalną gazetę "Citizen Times".