Z deklaracji firm wynika, że niemal co trzeci pracodawca planuje urządzenie firmowej Wigilii. - Jednak spotkania firmowe coraz rzadziej są klasycznym 'śledzikiem', a częściej zajęciami integracyjnymi, jak warsztaty kulinarne, ceramiczne, czy paint-ball. Tego typu spotkania integrują zespoły, pozwalają na pokazanie łagodniejszej twarzy współpracowników i szefostwa – mówi Dagmara Chudzińska-Matysiak, menedżer regionalny agencji doradztwa personalnego i pracy tymczasowej Randstad. Ostatnio w wielu firmach przed świętami popularne są losowania – takie, jakie są w szkołach przed Mikołajkami. Potem dla wylosowanej osoby kupowane są prezenty. Ich wartość ustalona jest z góry.
Również co trzeci przedsiębiorca chce wręczyć swoim podwładnym bony podarunkowe. Nieco mniej – bo co czwarty chce w okresie przedświątecznym wypłacić premie okolicznościowe. - Firmowe Wigilie, bony upominkowe, czy premie są znane nam od lat, ale też po prostu najlepiej się sprawdzają – tłumaczy Chudzińska-Matysiak.
Co piąta firma ma w planach przygotowanie świątecznych paczek dla pracowników i ich rodzin. Na najbardziej rozbudowane, przewidujące różne formy prezentów obchody świąt przygotowują się firmy z branży transportowej, gospodarki magazynowej i łączności. Tylko nieco rzadziej w tym gronie pojawiały się firmy usługowe oraz przemysłowe. Na najmniej atrakcji mogą liczyć pracownicy firm budowlanych oraz zajmujących się obsługą nieruchomości.
Pomimo regionalnych rozbieżności, na jakąś formę prezentu mogą liczyć pracownicy w każdym regionie kraju. Firmy w centrum, na zachodzie i południu mają wyraźnie więcej planów świątecznych. W tych rejonach pracownicy mogą liczyć przynajmniej na firmową Wigilię (odpowiednio 34 proc., 32 proc., 31 proc.), ale też zwykle będą one wsparte innymi atrakcjami. Region wschodni wyróżnia największa skłonność firm, do przekazywania zatrudnionym bonów prezentowych (34 proc.). Natomiast na północy znacząco bardziej popularne jest myślenie o prezentach fundowanych dla dzieci pracowników (28 proc).
Tylko co piąty zapytany pracodawca potwierdził, że nie przewiduje prezentów, czy innej formy świętowania dla pracowników. To zwykle mniejsze firmy, zatrudniające od 10 do 49 członków załogi (28 proc). Im większa firma, im więcej osób zatrudnia, tym bardziej jest skłonna do zaangażowania się w przygotowanie dodatkowych świątecznych działań.