Jest zgoda na pomnik Jana III Sobieskiego w Wiedniu

Komisja z Wiednia zaakceptowała ostatecznie koncepcję pomnika, który stanie na wzgórzu Kahlenberg w stolicy Austrii.

Publikacja: 01.07.2014 12:29

Projekt pomnika Jana III Sobieskiego

Projekt pomnika Jana III Sobieskiego

Foto: materiały prasowe

To ciało powołane specjalnie na tę okazję przez burmistrza  Wiednia. Wczoraj komisja gościła w Rząsce pod Krakowem w pracowni autora pomnika prof. Czesława Dźwigaja. Tam zapoznała  się z projektem pomnika Jana III Sobieskiego.

- I kamień spadł mi z serca. Wiedeńczycy oglądali projekt w skali 1:1. Nie mieli żadnych uwag do projektu i zaakceptowali ostatecznie pomnik polskiego króla – mówi Piotr Zapart  przewodniczący komitetu budowy pomnika króla Jana III Sobieskiego w Wiedniu.

Dodaje, że to milowy krok w tej inicjatywie. – Już nic nie stoi na przeszkodzie by upamiętnić tę wielką polską Vitorię, która została zapomniana przez Europę, a  która przecież zawdzięcza Polakom teraźniejszy jej kształt -  tłumaczy Piotr Zapart.

Podkreśla, że Kozacy, którzy  w znikomej liczbie brali udział w  Odsieczy Wiedeńskiej mają  tam dwa pomniki. Jeden odsłonięty w 2003 roku w Centralnym Parku Tureckim, a drugi na wzgórzu Leopolda postawionym w zeszłym roku na którym widnieje napis: „ Miasto Wiedeń dziękuje za wyzwolenie miasta 1683 rok".

Piotr Zapart przypomina, że już trzy lata po zwycięstwie chciano uczcić  wkład polskiego króla w Victorii Wiedeńskiej, ale z różnych przyczyn nie upamiętniono tego miejsca i tak to zostało do dzisiaj. Podobnie nie udało się na trzysetną rocznicę.

Powstawały kolejne komitety budowy, niektóre komitety liczył nawet 400 członków, o wysokim prestiżu społecznym,  ale żadnemu z tych komitetów nie udało się doprowadzić do finału.

– Teraz jest największa szansa by ten Komitet Budowy Pomnika liczący tylko 11 członków  który powstał w roku 2013 przy Stowarzyszeniu Twórczym Artystyczno –Literackim w Krakowie doprowadził by w końcu po 330 latach to się udało – podkreśla przewodniczący komitetu.

Nie ukrywa, że komitet ma wokół siebie wielu oponentów, którzy liczą, że kolejna inicjatywa zakończy się fiaskiem. - Przykre jest to  dla mnie osobiście że to nie są Austriacy tylko nasi rodacy – mówi Piotr Zapart.

Pomnik ma stanąć na wzgórzu Kahlenberg dzięki wsparciu wielu organizacji krakowskich oraz władzom miasta Krakowa,  a zwłaszcza prezydenta miasta  prof. Jacka Majchrowskiego oraz burmistrza Wiednia. Król z insygniami wodza naczelnego w ręku siedzi na koniu, pod jego kopytami pokonana armia wezyra Kara Mustafy , a za nim  zwycięski szwadron husarii polskiej. Pomnik będzie położony w centralnym miejscu wzgórza oddalony o około 50 metrów od kościoła. Jego wysokość nie przekroczy trzech metrów, a jego długość  ma siedem metrów. Odlany zostanie w brązie.

- W pierwotnej fazie mieliśmy znaleźć strategicznego sponsora projektu, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy z tego. Chcemy dać możliwość wszystkim Polakom  uczestniczeniu w tym przedsięwzięciu jakim jest postawienie pomnik Sobieskiemu – tłumaczy Piotr Zapart.

W tej chwili komitet zaczął zbierać  pieniądze na wykonanie monumentu. – Listy z prośbą o wsparcie tej inicjatywy wysłaliśmy do wielu firm, organizacji i osób prywatnych. Mamy już pierwsze  wpłaty i dalsze deklaracje wpłat – mówi Piotr Zapart.

Dodaje, że właściciel krakowskiej firmy deweloperskiej  Bogdan Barzak jako pierwszy zaoferował wykonanie infrastruktury i fundamentów o wartości 300tys zł. – Wierzymy, że uda nam się zebrać 1,5 mln złotych potrzebne na opłacenie twórcy za wykonanie  pomnika – mówi przewodniczący komitetu.

Teraz skupia się on na przygotowaniu dokumentacji technicznej i innych uzgodnień związanych z samym pomnikiem, która zostanie złożona w wiedeńskim ratuszu. Po otrzymaniu pozwolenia  będzie już  można przystąpić do  wykonania fundamentów  i cokołu na którym będzie osadzony pomnik.

– Chcemy by pomnik był gotowy na 13 września, ale ten  termin  uzależniamy od  zebranych funduszy, dzień po 331 rocznicy zwycięstwa Sobieskiego nad Turkami. Wierzę, że tym razem  nic nam stanie nam znowu na przeszkodzie  i pomnik   stanie na Kahlenbergu, król Jan III  Sobieski za swoje dokonania znowu wróci do Wiednia, bo tam jest dla niego godne miejsce – tłumaczy Piotr Zapart.

To ciało powołane specjalnie na tę okazję przez burmistrza  Wiednia. Wczoraj komisja gościła w Rząsce pod Krakowem w pracowni autora pomnika prof. Czesława Dźwigaja. Tam zapoznała  się z projektem pomnika Jana III Sobieskiego.

- I kamień spadł mi z serca. Wiedeńczycy oglądali projekt w skali 1:1. Nie mieli żadnych uwag do projektu i zaakceptowali ostatecznie pomnik polskiego króla – mówi Piotr Zapart  przewodniczący komitetu budowy pomnika króla Jana III Sobieskiego w Wiedniu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Ilu Polaków boi się, że sztuczna inteligencja odbierze im pracę?
Społeczeństwo
Parada Równości 2025 w Warszawie. Tęczowe platformy przejechały przez centrum
Społeczeństwo
Parada Równości przeszła ulicami Warszawy. Nie obyło się bez incydentów
wydarzenie
Wystawa Porsche w Warszawie. Setki unikatowych modeli w centrum stolicy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Społeczeństwo
Czy chińskie autobusy w Warszawie mogą być zagrożeniem? Ekspert wyjaśnia