Reklama

Najchętniej zostaliby nad Wisłą

Ukraińcy szturmują nasz kraj. Niesie to ze sobą szansę na stworzenie polityki imigracyjnej z prawdziwego zdarzenia.

Aktualizacja: 29.01.2015 13:35 Publikacja: 28.01.2015 21:00

Opuszczony budynek na wschodzie Ukrainy

Opuszczony budynek na wschodzie Ukrainy

Foto: AFP

2 stycznia 2014 r. ukraińska hrywna kosztowała 0,37 zł. Za każdą zarobioną w Polsce złotówkę Ukrainiec mógł kupić dwie i pół hrywny. Obecnie kurs ten wynosi 0,23, czyli za jednego złotego można kupić ponad cztery hrywny. To jeden z powodów, dla których Ukraińcy masowo jeżdżą do Polski za pracą.

Myroslava Keryk, prezes Fundacji Nasz Wybór, która angażuje się w sprawy ukraińskie w naszym kraju, tłumaczy, że oprócz osłabienia hrywny liczy się też trudna sytuacja gospodarcza Ukrainy. – Wojna, niepewność, słaba gospodarka, bezrobocie powodują, że brakuje stabilności i ludzie szukają dla siebie bezpiecznych przystani – zauważa. Ukraina w 2014 r. mogła odnotować spadek produktu krajowego brutto wynoszący nawet ponad 7 proc. i byłby to najgorszy wynik po II wojnie światowej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Krzysztof Ruchniewicz: Nie domagam się zwrotu dóbr kultury Niemcom
Społeczeństwo
Młodzi bez łatwiejszego dostępu do psychologa. Andrzej Duda bał się podpaść rodzicom
Społeczeństwo
Śledztwo w sprawie imprezy w Janowie Podlaskim. „Nie doszło do nadużycia”
Społeczeństwo
Zakopane chce nowego podatku od turystów. Projekt trafił do Sejmu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama