Załoga polskiego statku otrzymała od Włochów informacje o nielegalnych uchodźcach w czwartek po południu - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej prezes Polskich Linii Oceanicznych Roman Woźniak.
Na pontonie dryfowało po morzu 71 mężczyzn, 19 kobiet oraz troje małych dzieci, w tym dwoje niemowląt, które były w ciężkim stanie.
W akcji ratunkowej, oprócz załogi polskiego statku, wziął też udział znajdujący się w pobliżu okręt włoskiej marynarki wojennej. Włosi wysłali też helikopter z lekarzem, który udzielił niemowlętom pomocy medycznej. Stan zdrowia reszty imigrantów jest dobry.