Aktualizacja: 02.05.2017 10:22 Publikacja: 02.05.2017 00:01
Foto: Fotolia
Akcja protestacyjna to przesadnie skrupulatne i dokładne wykonywanie obowiązków przez pracowników. W praktyce oznacza to wydłużenie czasu obsługi klientów w sklepach.
Jak informuje handlowa Solidarność, w proteście wezmą udział pracownicy 300 punktów sprzedaży. To kilka tysięcy osób. Będą mieli przypięte do ubrania znaczki z pandą (nazwa akcji to „Pan da"). – Zainteresowanie akcją przerosło nasze oczekiwania. Tym bardziej że ta inicjatywa powstała oddolnie zaledwie kilka tygodni temu. To pokazuje jednak, jak złe nastroje panują w branży handlowej i jak bardzo zdeterminowani są pracownicy – mówi Alfred Bujara, szef sekcji handlowej „S".
To, że Sławosz Uznański-Wiśniewski znajdzie się w stanie nieważkości, ma ważkie znaczenie – dla wizerunku Polski...
Własne życie dla obrony państwa jest gotowych poświęcić 14 proc. Polaków - wynika z najnowszego badania IBRiS dl...
Nie trzy, ale dziesięć lat nieprzerwanego pobytu cudzoziemca w Polsce – PiS chce zaostrzyć warunki uzyskania pol...
Według szacunków serwisu Birth Gauge dzietność w Polsce wyniesie w 2025 roku mniej niż połowę współczynnika gwar...
Resort kultury podważył sens przyznawania przez Instytut Pileckiego stypendiów na projekty realizowane przez bia...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas