Aktualizacja: 02.05.2017 10:22 Publikacja: 02.05.2017 00:01
Foto: Fotolia
Akcja protestacyjna to przesadnie skrupulatne i dokładne wykonywanie obowiązków przez pracowników. W praktyce oznacza to wydłużenie czasu obsługi klientów w sklepach.
Jak informuje handlowa Solidarność, w proteście wezmą udział pracownicy 300 punktów sprzedaży. To kilka tysięcy osób. Będą mieli przypięte do ubrania znaczki z pandą (nazwa akcji to „Pan da"). – Zainteresowanie akcją przerosło nasze oczekiwania. Tym bardziej że ta inicjatywa powstała oddolnie zaledwie kilka tygodni temu. To pokazuje jednak, jak złe nastroje panują w branży handlowej i jak bardzo zdeterminowani są pracownicy – mówi Alfred Bujara, szef sekcji handlowej „S".
Resort kultury podważył sens przyznawania przez Instytut Pileckiego stypendiów na projekty realizowane przez bia...
Nie wystarczy polskie pochodzenie, by zostać repatriantem. Rząd ujawnia nadużycia w programie repatriacji i prze...
W szpitalu wojskowym w Krakowie doszło do – kolejnego już w ostatnim czasie – incydentu związanego z zachowaniem...
Na placu Zamkowym w Warszawie, z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysz...
Za gotówkę, w najdroższych miastach – najchętniej w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Rynek przejmują ukraińskie...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas