Reklama

Saudyjska aktywistka: Arabia Saudyjska wciąż traktuje kobiety jak niewolnice

Manal Al-Sharif, 44-letnia działaczka na rzecz praw kobiet z Arabii Saudyjskiej, która dziś mieszka w Australii, w rozmowie z "Daily Mail Australia" przekonuje, że w 2017 roku jej ojczyzna wciąż traktuje kobiety jak niewolnice.

Aktualizacja: 09.07.2017 05:54 Publikacja: 09.07.2017 05:40

Saudyjska aktywistka: Arabia Saudyjska wciąż traktuje kobiety jak niewolnice

Foto: 123RF

W 2011 roku Al-Sharif spędziła w swojej ojczyźnie dziewięć dni w więzieniu, straciła prawo do opieki nad dzieckiem, pracę i dom. Powód? Kobieta wrzuciła na YouTube'a nagranie, na którym widać jak prowadzi samochód, co jest zakazane w tym kraju (choć w ostatnim czasie pojawiają się apele o pewną liberalizację tych przepisów).

Al-Sharif wspomina, że po umieszczeniu w sieci nagrania, które jednego dnia obejrzało 700 tys. osób zaczęła otrzymywać pogróżki.

Sugerowano jej, że jest psychicznie chora. - Nazywali mnie k...ą i oskarżali o demoralizowanie muzułmanów - wspomina. Wiele osób groziło jej śmiercią.

- W Arabii Saudyjskiej trudno jest kobiecie zrobić cokolwiek bez zgody męskiego opiekuna - podkreśla Al-Sharif.

Kobieta wyemigrowała do Australii wraz z drugim mężem i najmłodszym synem. Swoje doświadczenia z Arabii Saudyjskiej opisała w książce.

Reklama
Reklama

Teraz Al-Sharif otrzymała australijskie prawo jazdy. - To najlepiej wydane 300 dolarów. Jestem taka szczęśliwa. To daje poczucie wolności - stwierdziła.

Społeczeństwo
„Nieukarane zło się rozrasta”. Ukraińska noblistka, Ołeksandra Matwijczuk, o podejściu Zachodu do wojen
Społeczeństwo
Greta Thunberg twierdzi, że była torturowana w izraelskim więzieniu
Społeczeństwo
Trwa akcja ratunkowa pod Mount Everest. Utknęły tam setki turystów
Społeczeństwo
Pomnik Jana Pawła II w Rzymie zdewastowany. „Atak na symbol pokoju i pojednania”
Społeczeństwo
Książę William zapowiada zmiany w monarchii. „Czasem trzeba spojrzeć na tradycję i zadać pytanie, czy to wciąż ma sens”
Reklama
Reklama