Właśnie tam swój już VI zlot zorganizowali miłośnicy motoryzacji i kultury włoskiej z klubu Forza Italia. W pałacowym ogrodzie zaparkowały samochody z różnych dekad. Od lat 50. po najnowsze modele rodem z Italii. - Mieliśmy ok. 300 zarejestrowanych załóg. A w sumie samochodów było ok. 350 - mówi "Rzeczpospolitej" Jakub Strzemżalski, komandor zlotu.
Na zlocie dominowały alfy romeo, a wśród nich piękne spidery III i IV generacji. Wrażenie robiła najnowsza giulia z 510-konnym silnikiem 2.9, rozwijająca prędkość przekraczającą 300 km/h. Sporo było także fiatów, na czele ze starymi 500-tkami i maluchami. Były także kabriolety 124 spider, zarówno te z lat 70., jak i najnowsza wersja, lśniąca nowością. Po blisko pół wieku od premiery 124 spider Włosi zdecydowali się wrócić do tego modelu. Pokazali go wiosną ubiegłego roku na salonie w Genewie. Nie brakowało także lancii i ferrari.