Podczas ćwiczeń wojskowych Dragon sprawdzą gotowość do walki

Od 2 do 18 czerwca przeprowadzone zostanie największe w tym roku ćwiczenie wojskowe Dragon-21. Na drogach wschodniej Polski widoczne będą liczne transporty wojskowe.

Aktualizacja: 02.06.2021 06:07 Publikacja: 31.05.2021 19:12

Podczas ćwiczeń wojskowych Dragon sprawdzą gotowość do walki

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Armia informuje, że jest to „ćwiczeniem o charakterze defensywnym". – Jego głównym celem jest sprawne przygotowanie i zgrywanie sił Dowództwa Generalnego RSZ do wykonywania zadań w ramach operacji obronnej prowadzonej we współdziałaniu z WOT i układem pozamilitarnym – powiedział w poniedziałek gen. Jarosław Mika, dowódca generalny.

Dowództwo generalne dodaje, że będziemy obserwowali przemieszczanie wojska, które ruszyło już na poligony. Najbardziej będzie to widoczne na wschodzie kraju. Pojazdy gąsienicowe np. czołgi będą transportowane na platformach kolejowych. Kołowe transportery opancerzone będą poruszały się drogami publicznymi w konwojach pilotowanych przez Żandarmerię Wojskową. Jedna kolumna może liczyć do 20 pojazdów.

Ćwiczenie odbędzie się na terytorium całej Polski oraz w cyberprzestrzeni. Rozegrane zostanie na poligonach Dęba i Orzysz, a także w przestrzeni powietrznej oraz na poligonach morskich Marynarki Wojennej na południowym Bałtyku.

Weźmie w nim udział 9,4 tys. polskich żołnierzy i ok. 800 sztuk sprzętu. Ćwiczyć będą żołnierze dwóch dywizji: 16. oraz nowo tworzonej 18., tzw. Żelaznej Dywizji. W ćwiczeniu wezmą także udział żołnierze innych krajów NATO.

W czasie tych manewrów zostanie sprawdzona w działaniu utworzona w 2018 roku w Siedlcach 18. Dywizja Zmechanizowana, która osłania tzw. ścianę wschodnią.

Dopiero po ich zakończeniu osiągnie ona pełną gotowość operacyjną. – Dowództwo tej dywizji zostanie poddane certyfikacji, czyli sprawdzeniu zdolności stanowiska dowodzenia do planowania i organizowania walki, nawiązywania współdziałania z innymi rodzajami wojsk i służb – dodał generał Jarosław Mika.

18. Dywizja została utworzona przez ministra Mariusza Błaszczaka. W jej skład wchodzą: 1. Warszawska Brygada Pancerna z Wesołej, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, 19. Brygada Zmechanizowana z Lublina, 18. Pułk Logistyczny z Łomży oraz 18. Batalion Dowodzenia z Siedlec. W tym roku sformowane zostaną nowe jednostki: 18. Pułk Przeciwlotniczy w Sitańcu koło Zamościa, 18. Pułk Artylerii w Nowej Dębie oraz 18. Batalion Rozpoznawczy w Przasnyszu.

Jak zapewnia MON, nowo formowany związek taktyczny będzie spełniał „wszystkie standardy NATO".

Mniej więcej w tym samym czasie (od 6 do 18 czerwca) na Bałtyku zostaną przeprowadzone międzynarodowe manewry z udziałem 4 tysięcy żołnierzy pod kryptonimem „Baltops-21", w którym wezmą udział polskie okręty. Sprawdzane będzie m.in. współdziałanie lotnictwa z okrętami NATO i krajów partnerskich (m.in. Szwecji), obrona powietrzna, działania przeciw okrętom podwodnym, wykrywanie i niszczenie min, a także operacje desantowe.

W ćwiczeniu tym weźmie udział 18 krajów, w tym 16 wchodzących w skład sojuszu północnoatlantyckiego oraz dwóch partnerskich (Szwecja, Finlandia). Na Bałtyku operować będzie około 40 jednostek pływających i 60 samolotów bojowych.

Ćwiczenia Baltops organizowane są na tym morzu już po raz 50. Zainicjowane zostały w 1972 roku, gdy istniał jeszcze Układ Warszawski. Do 1993 r. brały w nim udział tylko wojska NATO, a w kolejnych latach uczestniczyły już siły krajów postkomunistycznych.

W tym roku Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych planuje 131 ćwiczeń wojskowych. Ma wziąć w nich udział 65 tys. żołnierzy. Dla porównania, w poprzednim roku w jednostkach podległych temu dowództwu przeprowadzono 93 tzw. przedsięwzięcia szkoleniowe z udziałem 53 tys. wojskowych. Było ich mniej z powodu epidemii koronowirusa. Zaplanowane są zarówno ćwiczenia taktyczne, jak i dowódczo-sztabowe i treningi sztabowe.

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA